Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dobry start kluczem do sukcesu

Yuki Tsunoda przyznał, że udany początek rywalizacji był kluczem do czwartego miejsca w Grand Prix Abu Zabi. Dla Japończyka to najlepszy dotychczasowy wynik w Formule 1.

Yuki Tsunoda, AlphaTauri AT02

Autor zdjęcia: Getty Images / Red Bull Content Pool

Za Tsunodą debiutancki sezon w F1, pełny wzlotów i upadków. Chwalony po inauguracyjnym wyścigu w Bahrajnie, Japończyk nie ustrzegł się błędów i przez długi czas brakowało mu pewności siebie. Prezentował też nierówną formę - po dobrych kwalifikacjach często kończył wyścig na dalszych pozycjach.

Do czasu finałowej rundy w Abu Zabi najlepszym wynikiem 21-latka było szóste miejsce w Grand Prix Węgier. Na Yas Marina Circuit Tsunoda uzyskał jeszcze lepszy rezultat, a przede wszystkim cały weekend był spójny w wykonaniu kierowcy AlphaTauri.

W kwalifikacjach Tsunoda wykręcił ósmy wynik i pokonał m.in. kolegę z zespołu, Pierre’a Gasly’ego. W wyścigu było jeszcze lepiej, a Japończyk przyznał, że kluczowy był udany start.

- Start był naprawdę dobry. Zwykle ruszałem słabo i traciłem pozycje podczas pierwszych okrążeń trzech czy czterech ostatnich wyścigów. A dziś to było kluczowe.

- Tym razem nawet się poprawiłem. Zyskałem jedną pozycję. I jak sądzę, było to bardzo ważne dla późniejszego wyniku i zdobyłem P4. Potem tempo było dobre. W końcówce udało mi się wyprzedzić Valtteriego Bottasa.

W trakcie rywalizacji na wyspie Yas, Tsunoda miał okazję stoczyć pojedynek z Fernando Alonso. W walce młodzieży z doświadczeniem, górą był kierowca AlphaTauri.

- Szczerze mówiąc, on [w pewnym momencie] całkowicie wyjechał poza tor. Powinien był mi natychmiast oddać pozycję. Jednak tego nie zrobił, więc po prostu musiałem go wyprzedzić. Fajnie było powalczyć z taką legendą.

Tsunoda dodał, że czwarte miejsce pozwoliło mu odzyskać pewność i jest dobrym prognostykiem przed sezonem 2022.

- Odbudowa pewności siebie była długą podrożą, zwłaszcza po tym, co stało się na Imoli. Miałem sporo problemów i długo to trwało, ale czuję się dobrze i całkiem nieźle przygotowany do sezonu 2022. Ten również będzie trudny. Zaczyna się dość wcześnie. Nie będzie czasu na odpoczynek.

- Uważam, że nadal muszę się poprawić, zwłaszcza fizycznie. Będę naciskał i postaram się mieć dobry początek w przyszłym roku. Wiele zależy od samochodu, ale jeśli o mnie chodzi, muszę jeszcze znaleźć tę odrobinę pewności i zaliczać progres tak jak w ostatnich pięciu wyścigach. Poprawy wymaga też kondycja - zakończył Yuki Tsunoda.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton by nie protestował
Następny artykuł Hamilton z brytyjskim tytułem szlacheckim

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska