Dublet Mercedesa, Vettel na P9
Lewis Hamilton drugi raz z rzędu sięgnął po pole position w Suzuce.
Mercedes w piątym kolejnym roku zajmie cały pierwszy rząd na starcie Grand Prix Japonii. Sebastian Vettel, który cztery razy wygrywał kwalifikacje w prefekturze Mie, znalazł się na P9.
Deszcz zakłócił rywalizację w Q1, Q2 i Q3. Ostatecznie Hamilton okazał się szybszy od Valtteriego Bottasa o 0,299 sekundy. Z drugiego rzędu startują Max Verstappen (+1,297) i Kimi Räikkönen (+1.761), z trzeciego Romain Grosjean (+2,001) i Brendon Hartley (+2,263), z czwartego Pierre Gasly (+2,333) i Esteban Ocon (+2,366), z piątego Sebastian Vettel (+4,432) i Sergio Pérez. Honda wprowadziła dwa samochody ze swoim silnikiem do Q3 po raz pierwszy od 2006 roku.
Na początku czasówki było sucho. Temperatura powietrza wynosiła 27, asfaltu 28 stopni. Sebastian Vettel zaliczający drugie mierzone okrążenie w Q1, wykonał obrót na nawrocie. 9.57 przed końcem wywieszono czerwoną flagę. Marcus Ericsson wypadł na Dunlop Curve i rozbił Saubera o barierę.
Dwie minuty przed końcem Q1 zaczęło padać. Stroll wypchnął z piętnastki Gasly'ego, Gasly Hartleya, Alonso Sainza, Sirotkin Alonso, Hartley Sirotkina, Sainz Hülkenberga. Ostatecznie za "Hulkiem" znaleźli się w wynikach Sirotkin, Alonso, Vandoorne i Ericsson. Czołówkę stanowili Hamilton (1.28,702), Vettel (1.29,049), Bottas (1.29,297), Verstappen (1.29,480), Räikkönen (1.29,631), Leclerc (1.29,706), Grosjean (1.29,724) i Ricciardo (1.29,806).
Mercedesy wyjechały na Q2 na miękkich oponach, Ferrari na supermiękkich. Szybsza okazała się ta pierwsza kombinacja. Bottas (1.27,987) miał za sobą Hamiltona (1.28,017), Vettela (1.28,279) i Räikkönena (1.28,595). Daniel Ricciardo poinformował o utracie mocy i wolno dotoczył się do depo, a gdy wysiadł z samochodu, głośno klął i trzeba było przepraszać telewidzów. Piąty raz w ostatnich siedmiu wyścigach Australijczyk nie awansował do Q3.
Deszcz wrócił na 4 minuty przed zakończeniem Q2. Sainz zaliczył moment na drugim zakręcie, Leclerc wykonał szybki obrót na Degner 1. Piątkę pechowców stanowili Leclerc, Magnussen, Sainz, Stroll i Ricciardo, top 10 - Bottas (1.27,987), Hamilton (1.28,017), Vettel (1.28,279), Räikkönen (1.28,595), Verstappen (1.28,849), Ocon (1.29,538), Pérez (1.29,567), Grosjean (1.29,678), Gasly (1.29,810) i Hartley (1.29,848).
W boksie Mercedesa zmieniono intermediate na supermiękkie slicki. Ferrari rozpoczęły Q3 na Pirelli z zielonym paskiem. - Jest całkiem sucho - poinformował Sebastian Vettel i zjechał po slicki. Lewis Hamilton zdobył się na 1.27,760, Valtteri Bottas uzyskał 1.28,059. Kolejne miejsca zajmowali Verstappen (1.29,057), Räikkönen (1.29,512), Grosjean (1.29,761), Hartley (1.30,023) i Gasly (1.30,093). Sebastian Vettel wyjechał poza tor na Spoon Curve i znalazł się na P9 (1.32,192).
Trzy minuty przed końcem pojawił się deszcz. Bottas znalazł się na poboczu pierwszego zakrętu, Räikkönen wypadł na zakręcie 2. Sebastian Vettel przejechał przez żwir na Degner 2. Rozpętała się ulewa i poprawa czasów nie była już możliwa.
Fot. XPB Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze