Dużo pracy przed Kubicą
Dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe, już kilka razy powtórzył, że Robert Kubica ma szansę na starty w Formule 1 od sezonu 2019.W tym roku Polak wraca do F1, jako kierowca rezerwowy i rozwojowy ekipy z Grove.
Starania o regularne starty przegrał z Siergiejem Sirotkinem.- Ujmijmy to w ten sposób. Robert jest w drodze powrotnej do Formuły 1, po obrażeniach ręki, których doznał w wypadku podczas rajdu - powiedział Lowe.- To wymagało niesamowitego zaangażowania i odwagi w realizacji tego celu. Cały czas jest w tej podróży i myślę, że będzie ją kontynuował z nami, jako kierowca rozwojowy - kontynuował.- Ostatecznie nie zawsze chodzi o to, czego brakuje. To jest konkurencyjny rynek. Jest więcej utalentowanych kierowców niż dostępnych miejsc - uznał. - Robert nie chciałby tego osiągnąć w inny sposób. Musi zapracować na fotel kierowcy wyścigowego, bez względu na to, gdzie będzie dostępne takie miejsce w sezonie 2019.Media spekulują, że Siergiej Sirotkin był dużo szybszy od Kubicy podczas testów w Abu Zabi. O wyborze kierowcy miało przesądzić tempo na pojedynczym kółku.Na pytanie, gdzie Kubica musi się poprawić, Lowe odpowiedział: - Nie będę o tym mówił. W tym procesie selekcji wykonaliśmy dużo pracy z wieloma zawodnikami.Robert Kubica pojeździ FW41 podczas testów przedsezonowych, w trakcie mistrzostw jak również zaliczy kilka piątkowych treningów.- Celem jest, aby Robert był ważnym członkiem zespołu technicznego, a nie tylko kierowcą, który siedzi na ławce rezerwowych - powiedział Lowe. - Dajemy mu czas w samochodzie i symulatorze, aby pomógł w rozwoju auta i wspierał kierowców wyścigowych.Lowe jest również przekonany, że Kubica bez problemu by sobie poradził z nagłym zastąpieniem jednego z regularnych kierowców.- Co do tego jesteśmy bardzo pewni. W przeciwnym razie nie byłby naszym kierowcą rezerwowym, gdybyśmy nie byli przekonani do jego kompetencji. Nie chodzi też tylko o to, ale również o konkurencyjna jazdę w wyścigu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze