Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dużo wyprzedzania w GP Australii?

Na torze w Melbourne, gdzie w tym tygodniu odbędzie się Grand Prix Australii, wyznaczono aż cztery strefy DRS.

Albert Park modifications

Autor zdjęcia: Australian Grand Prix Corporation

Formuła 1 ostatni raz ścigała się na torze Albert Park w 2019 roku. W sezonie 2020 zawody odwołano tuż przed treningami, z powodu nasilającej się pandemii koronawirusa. Również w zeszłych mistrzostwach, z powodu Covid-19, w harmonogramie zabrakło GP Australii.

Po fali krytyki, że wyścigi królowej sportów motorowych w Melbourne są dość nudne, powyższą przerwę wykorzystano na modernizację toru. Przebudowano kilka zakrętów czyniąc je szybszymi. Niektóre łuki są szersze, co ma przełożyć się na więcej walki na torze. Wymieniono też nawierzchnię na całej nitce. Asfalt był tutaj nietknięty od 1996 roku, a biorąc pod uwagę, że poza weekendem wyścigowym są to drogi publiczne, nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia.

Na tegoroczną edycję zawodów wyznaczono do tego cztery strefy DRS, co nigdy wcześniej nie miało miejsca w F1. Wcześniej w Australii były maksymalnie trzy, podobnie jak w Bahrajnie, Arabii Saudyjskiej, Austrii i Meksyku.

Pierwsza będzie zlokalizowana między zakrętami numer dwa i trzy, druga między łukami ósmym i dziewiątym, trzecia między dziesiątym i jedenastym, a ostatnią ustalono na prostej start-meta.

Natomiast rozlokowano dla nich tylko dwa punkty detekcji DRS. Dla stref między zakrętami drugim i trzeci oraz na głównej prostej, będzie znajdował się pomiędzy dwunastym a trzynastym zakrętem. Dla pozostałych punkt detekcji DRS umiejscowiono między zakrętami sześć i siedem.

Aktualne prognozy dla Melbourne wskazują, że w piątek i sobotę niebo będzie zachmurzone. Temperaturę określa się na poziomie 26 stopni. Podczas trzeciego treningu i kwalifikacji może wiać nieco mocniej. W kontekście niedzieli jest 43 procent szans, że w użyciu będą opony deszczowe.

Czytaj również:
 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Perez nie myśli o kolejnym sezonie
Następny artykuł Słowa wsparcia dla Ricciardo

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska