Ecclestone doradza Vettelowi

Sezon 2020 w Formule 1 jeszcze się nie rozpoczął i z powodu pandemii koronawirusa zawodnicy staną na polach startowych najwcześniej w połowie czerwca. Choć nie można emocjonować się rywalizacją na torze, sytuacja kontraktowa sprawia, że jest miejsce na spekulacje i domysły.

Jednym z kierowców, którym umowa z obecnym pracodawcą wygasa wraz z końcem roku jest Sebastian Vettel. Niemiec dołączył do Ferrari w 2015 roku i jak dotąd nie doczekał się sukcesu w czerwonych barwach. Ubiegły sezon czterokrotny mistrz świata zakończył na piątej pozycji, przegrywając m.in. z nowym zespołowym partnerem - Charlesem Leclerkiem.

Wielu obserwatorów uważa, że czas Vettela w Maranello dobiegł końca. Jednak Mattia Binotto - szef zespołu - konsekwentnie powtarzał, że 32-latek będzie ich pierwszym wyborem. Według doniesień z Włoch oferta faktycznie została złożona i zakłada roczną umowę przy znaczącej obniżce pensji.

Ecclestone, w przeszłości stojący na czele Formuły 1, stwierdził jednak, że Vettel powinien odrzucić ofertę i pożegnać się z Ferrari. Zdaniem Brytyjczyka oczkiem w głowie włoskiej stajni jest obecnie Leclerc.

- Myślę, że forma Sebastiana ucierpiała, od kiedy w Ferrari jest Charles Leclerc, którego karierą zarządza syn prezydenta FIA [Nicolas Todt] - powiedział Ecclestone w rozmowie z F1-Insider. - Podejrzewam, że Vettel nie ma w osobie Binotto takiego wsparcia, jakiego by potrzebował w takiej sytuacji.

- Sebastian powinien więc zakończyć [karierę] lub poszukać alternatyw na 2021 rok.

Wśród spekulacji pojawiają się również te o swego rodzaju wymianie na linii Ferrari - McLaren. Vettela zastąpiłby Carlos Sainz, a Niemiec przeprowadziłby się z Maranello do Woking.

- McLaren z silnikiem Mercedesa może być dobrą opcją [dla Vettela] - przyznał Bernie Ecclestone.

W gronie potencjalnych następców Vettela wymienia się także Daniela Ricciardo [obecnie Renault] i Antonio Giovinazziego [Alfa Romeo Racing Orlen].