Ecclestone: Vettel jest niedoceniany
Były szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone, twierdzi, że Sebastian Vettel jest niedoceniany od kilku lat.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Brytyjczyk jest przekonany, że fani przestali cenić czterokrotnego mistrza świata. Wg Ecclestone’a należy jednak wziąć pod uwagę, że Vettel w ostatnim czasie tak naprawdę nigdy nie miał samochodu, za kierownicą którego mógłby powalczyć z Mercedesem.
- Vettel jest niedoceniany. Ma gen walki, jaki kiedyś mieli kierowcy. Wiedziałem o tym, już od pierwszego razu, kiedy zobaczyłem go w piątek podczas treningów przed Grand Prix Turcji w 2006 roku. Widziałem to w jego oczach - powiedział Ecclestone.
- Formuła 1 potrzebuje, aby Sebastian wygrał. Miał zły rok, ale go znam i nie ma powodu, dla którego nie mógł zdobyć siedmiu tytułów. Tak jak Michael Schumacher. Jak powiedziałem wcześniej, ludzie nie doceniają Sebastiana - podkreślił.
- Lewis Hamilton, jak dotąd, miał dużo szczęścia, zawsze miał najlepszy samochód i najlepszy zespół . Najlepszy ze wszystkich. O niego nie trzeba się martwić - kontynuował.
Jeśli chodzi o młode talenty, Ecclestone jest przekonany, że zarówno Max Verstappen, jak i Charles Leclerc, będą mistrzami świata w przyszłości.
- Spotkałem Maxa po raz pierwszy, kiedy nie miał nawet wąsów, ale widziałem, że ma coś wyjątkowego. Niestety, dojrzał i nie oferuje już tyle rozrywki - zażartował. - W pewnym momencie wygra mistrzostwa świata, tak jak Leclerc.
Zdradził też, że miał okazję do poczynienia inwestycji w Formule E. Jednak nie skorzystał z takiej możliwości. Nie jest to seria, która specjalnie go pociąga.
- Miałem kiedyś taką okazję, ale ją odrzuciłem. Myślę, że w Formule E jest jedna dobra rzecz: samochody są tak ciche, że można swobodnie rozmawiać - powiedział Ecclestone.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze