Ecclestone’a wciąż pytają o radę
Obchodzący dziś 90 urodziny, Bernie Ecclestone przyznał, że wielu obecnych kierowców wciąż zgłasza się do niego po radę.
Bernie Ecclestone, Chairman Emiritus of Formula 1
Jerry Andre / Motorsport Images
Ecclestone rządził Formułą 1 przez ponad 40 lat. W 2017 roku zastąpił go Chase Carey, a nowym właścicielem najważniejszej wyścigowej serii świata zostało Liberty Media.
Choć Ecclestone nie jest już w strukturach F1, chętnie komentuje aktualną rzeczywistość towarzyszącą najpopularniejszej dyscyplinie sportów motorowych. Z okazji 90 urodzin udzielił wywiadu Rogerowi Benoitowi ze szwajcarskiego dziennika Blick.
Pochodzący ze wschodniej Anglii milioner wrócił podczas rozmowy do momentu wprowadzenia w F1 silników hybrydowych, przyznając, że od początku nie był ich zwolennikiem i przewidywał dominację jednego zespołu.
- Gdy wprowadzono silniki hybrydowe w 2014 roku, powiedziałem, że ustalający reguły są szaleni. Zapowiedziałem, że Mercedes wygra wszystko.
- Do tamtego czasu kibice kochali ten sport. Dźwięk [silników] był uwielbiany, a kierowcy uważani za herosów. Teraz zawodnicy chodzą z rzecznikami prasowymi i mówią banalne rzeczy.
Po wybuchu pandemii koronawirusa, Ecclestone wraz z żoną Fabianą opuścił Brazylię i powrócił do swojego domu w szwajcarskim Gstaad. Siedemnaście tygodni temu rodzina powiększyła się o syna Ace’a.
- W moim wieku nie robisz już nic głupiego. Każdy musi płacić podatki i w końcu umrzeć, ale to jeszcze nie koniec. Jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek i miło mi, że tak wielu ludzi, w tym kierowców, wciąż do mnie dzwoni i prosi o radę - przyznaje Ecclestone dodając, że do swoich największych osiągnięć zalicza uratowanie kilku zespołów Formuły 1 przed bankructwem, wymieniając w pierwszej kolejności Williamsa.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze