F1 może mieć nowy format kwalifikacji w 2019
FIA rozważa zmianę formatu kwalifikacji do czterech sesji w 2019 roku, by zapewnić bardziej emocjonujące widowisko.
Sebastian Vettel, Ferrari SF71H
Andrew Hone / Motorsport Images
Zmieniony format, który był omawiany na ostatnim spotkaniu Grupy Strategicznej, zakłada eliminację czterech samochodów w Q1, Q2 oraz Q3, co dałoby walkę ośmiu samochodów o pole position w nowej sesji Q4.
Ogólna idea zakłada wprowadzenie większej niepewności, ponieważ czołówka musiałaby dograć wszystko trzy razy z rzędu w drodze do ostatniej sesji, co zwiększyłoby szanse na niespodziewane wyniki.
Trudniej byłoby też podjąć ryzyko z założeniem twardszej mieszanki w przedostatnim bloku kwalifikacji, gdyż tylko osiem miejsc dawałoby awans do ostatniego segmentu.
Dodatkowym czynnikiem byłby fakt, że kierowcy z pozycji dziewiątej i dziesiątej mieliby swobodny wybór opon, przez co mniej zawodników ze środka stawki mierzyłoby się z kłopotem „złych opon” na start.
Plan, opracowany przez Formułę 1, będzie teraz omawiany na kolejnym szczeblu.
– To raczej coś, co pojawiło się od strony F1 – powiedział dyrektor wyścigów F1, Charlie Whiting.
– Prowadzili wiele badań wśród fanów i są zdania, że to jedna z rzeczy, które fani chcieliby zobaczyć.
– Nieco krótsze [sesje], mniej przerw pomiędzy nimi, czterech wyeliminowanych, co da ośmiu kierowców na Q4. Osobiście uważam, że to fajny pomysł, ale nie zależy to ode mnie.
Whiting powiedział, że inne czynniki, jak wpływ na alokację opon, jeszcze będzie dyskutowany.
– Naszym kolejnym krokiem jest sprawdzenie, co będzie wymagane od strony opon. Nie pamiętam, jak długa miała być sesja Q4 – chyba 10 minut – więc trzeba sprawdzić, czy pozwoli to na wykonanie dwóch przejazdów na świeżych oponach w Q4.
– Musimy dokładnie przyjrzeć się temu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze