F1 na żywo: Kwalifikacje do sprintu w Belgii
McLareny są na fali wznoszącej, ale ostatnio to Max Verstappen był najszybszy w kwalifikacjach. Czy tym razem brytyjski zespół wyjdzie górą z tej batalii? Zapraszamy na relację live z piątkowych kwalifikacji.
Komentarz na żywo
Autor: Kamil Domagalski
Dziękujemy za śledzenie rywalizacji razem z nami i zapraszamy do czytania najnowszych newsów z Grand Prix Belgii na Motorsport.com
Wygląda na to, że McLaren (a w szczególności Piastri) jest poza zasięgiem mimo, że Verstappen po raz kolejny był w stanie rozdzielić kierowców brytyjskiego zespołu.
Czwarte miejsce przypadło w ręce Charlesa Leclerca, a za jego plecami zaskakująco wystartuje Esteban Ocon i zeszłoroczny partner zespołowy Carlos Sainz.
Max Verstappen okazał się szybszy od Norrisa, ale Oscar Piastri wszedł na pierwszą pozycję z przewagą niemal pół sekundy. Australijczyk w świetnym stylu wywalczył pole position do jutrzejszego sprintu.
Kierowcy są już na szybkich okrążeniach. Po pierwszym sektorze najszybszy jest Max Verstappen, ale bolid RB21 jest ustawiony pod proste, więc McLaren powinien nadrobić stratę w 2. sektorze.
Do końca sesji pozostały 4 minuty i kierowcy w końcu zawitali na torze. Oznacza to, że każdy z nich będzie miał tylko jedną szansę na szybkie okrążenie.
Zaczynamy kluczową sesję, która zdecyduje o najwyższych pozycjach startowych do jutrzejszego sprintu. Tym razem SQ3 potrwa 8 minut, a kierowcy będą mogli rywalizować miedzy sobą na miękkich oponach (C4).
Razem z Brytyjczykiem odpadli Lawson, Tsunoda, Alonso i Stroll.
Z kwalifikacji zaskakująco odpadł George Russell, co jest jego najgorszym tegorocznym wynikiem w sesjach czasowych.
Co za końcówka SQ2! Na czwartym miejscu sesję skończył ostatecznie Ocon, piąty jest Bortoleto, szósty Gasly, siódmy Bearman i ósmy Sainz. Przez chwilę zagrożony był Norris, ale przejechał trzecie okrążenie na komplecie opon C3 i wykręcił najszybsze okrążenie sesji pokonujać Verstappena o niecałe 0,2 sekundy.
Oscar Piastri po przejechaniu szybkiego okrążenia jest na trzecim miejscu i wyprzedza swojego zespołowego partnera.
Na drugie miejsce za plecami Holendra jest aktualnie Leclerc ze stratą 0,2 sekundy.
Max Verstappen przejechał kapitalne okrążenie i ma 0,6 sekundy przewagi nad Norrisem. Zawodnicy McLarena są jeszcze na szybkich okrążeniach.
Oscar Piastri lata po torze w Spa i o ponad 0,4 sekundy pokonał Lando Norrisa, ale w czwartym zakręcie (podjazd Eau Rouge - Radillon) przekroczył limity toru i jego czas został skasowany.
Mamy zieloną flagę. SQ2 potrwa 10 minut i tutaj kierowcy również przejadą swoje okrążenia na oponach C3 (pośrednie).
Po przygodzie Antonellego mamy aktualnie na nitce toru traktor, który próbuje uprzątnąć żwir nasypany na linii przejazdu przez Włocha.
Razem z nimi odpadli Alex Albon, zdobywca podium z ostatniego wyścigu Nico Hülkenberg i Franco Colapinto
Siedmiokrotny mistrz świata bardzo długo stał w ostatnim sektorze i spowodował żółte flagi, ale ostatecznie powrócił na tor i zmierza teraz do swojego garażu.
Lewis Hamilton zaliczył spina w ostatniej szykanie toru Spa-Francorchamps, a Antonelli przejechał wolne okrążenie i obaj odpadają z kwalifikacji do sprintu już na tym etapie!
Hamilton nie poprawił się w pierwszym sektorze.
Do końca SQ1 pozostały nieco ponad dwie minuty, a w strefie eliminacji są Bearman, Antonelli, Colapinto, Gasly i... Hamilton
Czołowi kierowcy zakończyli już swoje okrążenia i na ten moment wygląda to podobnie, jak w trzecim treningu. Pierwszy jest Oscar Piastri, a za jego plecami Max Verstappen i Lando Norris.
Andrea Kimi Antonelli wypadł w czternastym zakręcie w żwir i zaliczył obrót, szczęśliwie unikając jednak zderzenia ze ścianą.
Zanim rywalizacja na dobre się rozpoczęła doszło do spięcia między Liamem Lawsonem i Nico Hulkenbergiem. Drugi z wymienionych kierowców wyjechał przed koła nadjeżdżającego samochodu VCARB, co zostanie zgłoszone sędziom przez Racing Bulls.
Podczas SQ1 kierowcy będą jeździli na pośrednich oponach (C3).
Rozpoczynamy SQ1
Red Bull podchodzi do tego weekendu po raz pierwszy w swojej historii bez Christiana Hornera w roli szefa zespołu. Czy zakulisowe rozgrywki w austriackiej ekipie będą miały bezpośrednie przełożenie na tor?
Pierwszy trening w zasadzie nie dał nam żadnej odpowiedzi - McLaren jak zawsze był bardzo szybki, natomiast aktualizacje pakietów w wielu zespołach i jedyny trening podczas weekendu nie pokazały nam prawdziwego tempa wszystkich zespołów, więc podczas nadchodzących kwalifikacji możemy oczekiwać kilku niespodziewanych rezultatów.
Witamy z kwalifikacji do sobotniego sprintu. Podczas treningu najszybszy był McLaren, ale jak zawsze Max Verstappen musiał zaznaczyć swój udział w czołowej trójce wyników.
Najciekawsze komentarze
Popularne
Najnowsze wiadomości
Evans: Muszę być bardziej bezwzględny
Papaya rules nie zawiniły
Duchy i inne zjawiska nadprzyrodzone