Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Na żywo
Formuła 1 GP Brazylii

F1 na żywo: Wyścig w Brazylii

Zapraszamy na relację live z mokrego wyścigu o Grand Prix Brazylii. Lando Norris wystartuje z pole position, a jego rywal Max Verstappen dopiero z siedemnastej pozycji.

Komentarz na żywo

Autor: Kamil Domagalski

Dziękujemy za śledzenie rywalizacji na torze w Brazylii, bo dzisiejszy wyścig był bardzo emocjonujący i zaskoczył prawdopodobnie niejednego fana Formuły 1. Zapraszamy do śledzenia dalszych wydarzeń z tego weekendu na naszym portalu i życzymy udanego wieczoru po wielu godzinach przesiedzianych w ten weekend przed telewizorem.

Pamiętajmy, że wisi nad nim jeszcze ewentualna kara za złamanie procedury startowej.

Lando Norris na początku wyścigu miał dużo pecha, a potem sam dołożył od siebie kilka błędów, które spowodowały, że spadł na szóstą pozycję.

Wyniki tego wyścigu sprawiają, że Holender z dużą dozą prawdopodobieństwa zostanie tegorocznym mistrzem świata.

Jeszcze większą sensacją jednak jest podwójne podium dla zespołu Alpine, które dowieźli Esteban Ocon i Pierre Gasly.

Koniec wyścigu! Max Verstappen sensacyjnym zwycięzcą wyścigu w Brazylii po starcie z 17. pozycji.

Sytuacja na torze się ustabilizowała, a kierowcy na razie jadą w tym samym szyku.

Perez i Lawson walczyli koło w koło w pierwszym sektorze, ale Meksykanin musiał ostatecznie odpuścić walkę co wykorzystał czający się z tyłu Lewis Hamilton.

Russell już tylko sekundę za Francuzem, a Perez cały czas walczy z Lawsonem.

Jego zespołowy partner Sergio Pérez przebił się za to do czołowej dziesiątki i naciska aktualnie Liama Lawsona.

Fatalnie ten restart rozegrał wicelider mistrzostw świata. Norris zblokował koła w 1. zakręcie i pojechał go na wprost, tracąc miejsca na rzecz Leclerca i Piastriego.

Tymczasem inżynier wyścigowy w Ferrari przekazał, że pod koniec wyścigu ma nadejść ściana deszczu.

Samochód bezpieczeństwa zjedzie na tym okrążeniu, za chwilę znowu ściganie zostanie wznowione.

Hiszpan jadąc za Sergio Pérezem najechał na białą farbę i stracił panowanie nad swoim samochodem w 8. zakręcie.

Ciężki wyścig zalicza dzisiaj Oliver Bearman. Zawodnik Haasa spadł aktualnie na ostatnią pozycję po serii błędów w jego wykonaniu.

Trzeba jednak zaznaczyć, że warunki na torze nadal są bardzo ciężkie i widoczność jest mocno ograniczona.

Esteban Ocon uciekł daleko jadącym z tyłu kierowcom. Max Verstappen traci do niego ponad 3 sekundy, a zespołowy partner  Pierre Gasly traci już blisko 8 sekund.

Sergio Pérez zyskał dwie pozycje podczas restartu kosztem Sainza i Bottasa. Aktualnie jedzie na 12. pozycji.

W trzecim sektorze mieliśmy żółtą flagę, bo z toru wypadli Zhou i Bearman.

Mamy w końcu zielone światło i ruszamy do wyścigu. Na razie za samochodem bezpieczeństwa.

Za trzy minuty kierowcy wyjadą z pit lane za samochodem bezpieczeństwa i będą się przygotowywali do startu lotnego.

Podsumowując ten wyścig na razie, do 33 okrążenia:

  1. Lance Stroll odpadł z wyścigu na okrążeniu formującym
  2. Lando Norris i kilku innych kierowców złamało procedurę startową po przerwaniu procedury startowej
  3. Franco Colapinto rozbił się podczas interwencji samochodu bezpieczeństwa
  4. Nico Hulkenberg dostał czarną flagę za ingerencję porządkowych
  5. Verstappen awansował z P17 na P2, dzięki czemu znalazł się przed rywalem o mistrzostwo

To wszystko przez to, że przed jego powrotem na tor po postoju w pierwszym zakręcie kilku porządkowych wypychało go i pomagając wrócić do wyścigu. To spowodowało zewnętrzną ingerencję, co jest niezgodne z przepisami FIA.

Restart wyścigu będzie lotny, natomiast Nico Hülkenberg dostał czarną flagę, czyli został zdyskwalifikowany z wyników wyścigu.

Tym samym Max Verstappen wskakuje przed Lando Norrisa, z którym walczy o tytuł. Brytyjczyk nie jest z tego powodu zadowolony.

Ta sytuacja oznacza, że wszyscy kierowcy mogą teraz zmienić opony na dowolne, czyli prowadząca trójka pozostanie na prowadzeniu po wznowieniu wyścigu.

Argentyńczyk stracił panowanie nad bolidem w 14. zakręcie i stał się pasażerem przy uderzeniu w bandę.

Czerwona flaga! Zawodnik Williamsa rozbił się dzisiaj po raz drugi, tym razem za samochodem bezpieczeństwa.

Wyścig prowadzi Esteban Ocon, a za jego plecami jest Max Verstappen i Pierre Gasly. Cała trójka nie zdecydowała się jeszcze na pit stop.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry