Ferrari bez oferty dla Hamiltona
Szef Ferrari, Fred Vasseur, zapewnia, że zespół z Maranello nie prowadził żadnych rozmów z Lewisem Hamiltonem w sprawie jego ewentualnego zatrudnienia.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Niedawno pojawiły się sugestie, że Ferrari rozważało ofertę dla Lewisa Hamiltona, na tle informacji, że Charles Leclerc mógłby przejść do Mercedesa.
Frederic Vasseur ma dobre relacje z Hamiltonem, gdyż był jego szefem w F3 i GP2, a panowie utrzymywali kontakt przez lata.
- Mogę zażartować i powiedzieć, że dwa tygodnie temu wysłaliście Sainza do Audi, a tydzień temu Leclerca do Mercedesa. Doskonale wiecie, że na tym etapie sezonu co tydzień pojawiają się różne historie. Nie wysłaliśmy oferty do Lewisa Hamiltona - powiedział Vasseur, pytany o plotki dotyczące Hamiltona.
- Nie odbyliśmy żadnych rozmów. Myślę, że każdy zespół w stawce chciałby mieć go u siebie w pewnym momencie. Byłoby to bzdurą, aby czegoś takiego nie powiedzieć. Przez ostatnie 20 lat rozmawiałem z Hamiltonem praktycznie co weekend. Nie chcę przestawać z nim rozmawiać, bo mnie ścigacie - dodał szef Ferrari.
Zapytany, czy musiał uspokajać obecnych kierowców Scuderii w związku z plotkami dotyczącymi Hamiltona, Vasseur ponownie wyśmiał sytuację.
- Nie musieli mnie uspokajać w zeszłym tygodniu, kiedy wysłaliście ich do Saubera i Mercedesa. Nie przyszli do mnie i nie powiedzieli: 'Fredzie, nie martw się, to nieprawda'. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego i wiemy, że co tydzień pojawi się nowa plotka, a my skupiamy się na swojej pracy - zapewnił Vasseur.
Szef zespołu z Maranello zapewnił także, że nie ma pośpiechu, aby przedłużać obecne umowy z Leclerkiem i Sainzem.
- Najważniejszą rzeczą dla nas jest skoncentrowanie się na rozwoju i obecnym sezonie. Za kilka miesięcy będziemy dyskutować o przyszłości, przyjdzie czas na rozmowę. Nie chciałem rozmawiać z nimi o przedłużeniu i nie zmieniłem zdania. Wyraziłem swoje stanowisko, że najważniejsze jest zrobienie kroku naprzód, aby móc rywalizować z Red Bullem, więc skupmy się na tym - stwierdził Francuz.
- Uzgodniliśmy, że będziemy rozmawiać o kontrakcie później i nie chcę tego zmieniać przez plotki, że Lewis mógłby przyjść do nas lub Charles albo Carlos mogliby odejść. Wykonujemy naszą pracę wewnętrznie, i skoncentrujemy się na tym planie - dodał Vasseur.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze