Ferrari było zaskoczone
Charles Leclerc sięgnął po drugie pole position w sezonie F1 2022 pokonując Maxa Verstappena w kwalifikacjach do Grand Prix Australii.

Charles Leclerc ustawi się na starcie do Grand Prix Australii, trzeciej rundy tegorocznego sezonu Formuły 1, przed duetem Red Bull Racing, Maxem Verstappenem i Sergio Perezem.
- To dobre uczucie. W przeszłości miewałem tutaj problemy. Niezbyt pasował mi ten tor. Podczas tego weekendu naprawdę ciężko pracowaliśmy - mówił Leclerc tuż po czasówce. - Treningi może były trochę nieuporządkowane w moim przypadku, panował pewien bałagan, nie udało się wszystkiego poukładać, ale w Q3 wreszcie naprawdę złożyłem niezłe okrążenie i czuję się fantastycznie oraz cieszę się, że jutro wystartuję z pole position.
Pytany o tempo wyścigowe F1-75 oraz jak sam czuje się w kontekście jutrzejszej rywalizacji, odparł: - Samochód jest przyjemny w prowadzeniu, ale Red Bull Racing był bardzo mocny podczas długich przejazdów w drugim treningu. Natomiast my byliśmy zaskoczeni naszym tempem kwalifikacyjnym. Za to jutro wszystko jest możliwe. Ważny będzie dobry start i mamy nadzieję na utrzymanie prowadzenia.
Drugi z kierowców włoskiej ekipy - Carlos Sainz był dopiero dziewiąty. Zapowiadało się na zdecydowanie lepszy wynik, ale pierwsze okrążenie Hiszpana w Q3 zostało przerwane zaledwie kilka metrów przed przecięciem linii mety, kiedy na Albert Park wywieszono czerwone flagi po kraksie Fernando Alonso. Jeśli chodzi o drugie podejście po wznowieniu sesji, w komunikacji radiowej ze swoim zespołem przyznał, że to była „katastrofa”.
- Mieliśmy dobre tempo w kwalifikacjach, ale na koniec w Q3 wszystko poszło źle. Na pierwszym szybkim okrążeniu pojawiła się czerwona flaga więc nie został zapisany rezultat tego przejazdu - tłumaczył Sainz. - Po wznowieniu sesji miałem wyjechać na tor razem z Charlesem. Niestety samochód nie chciał odpalić. Ostatecznie boks opuściłem z trzyminutowym opóźnieniem. Przez to zabrakło czasu na odpowiednie rozgrzanie opon. Dlatego na pomiarowym kółku strasznie się ślizgałem. To była okropna sesja.
Pytany, czy mimo słabszego wyniku w czasówce, powalczy w niedzielę o podium, odparł: - Oczywiście mamy do odrobienia sporo pozycji, ale poza strefami DRS tor specjalnie się nie zmienił i wyprzedzanie będzie trudne. Rzecz jasna dam z siebie wszystko.
Ustawienie na starcie do GP Australii:


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.