Ferrari liczy na poprawki
Ferrari spodziewa się, że GP Bahrajnu, które zaplanowano na najbliższy weekend, pokaże efekty poprawek, które zastosował zespół po słabym starcie sezonu 2019.
Sebastian Vettel, Ferrari SF90, leads Max Verstappen, Red Bull Racing RB15
Andy Hone / Motorsport Images
Włoska ekipa była uznawana za faworytów otwarcia walki o mistrzowskie tytułu, ale ostatecznie obaj kierowcy znaleźli się poza podium. Sebastian Vettel i Charles Leclerc mówili w Melbourne, że nie czują się za kierownicą auta tak pewnie jak podczas przedsezonowych testów.
- Tor Sakhir ma zupełnie inne cechy niż obiekt w Australii. Kluczowa jest przyczepność oraz hamulce. W Bahrajnie musimy upewnić się, że zrozumieliśmy i poprawiliśmy się w obszarach, które były naszą słabością w Australii, co nie pozwoliło nam na wykorzystanie pełnego potencjału auta. Spodziewamy się, że korekty, które wprowadzimy zadziałają, choć zdajemy sobie sprawę, że nasi konkurenci też będą bardzo silni. Mając to na uwadze, chętnie wrócimy na właściwe tory i stawimy im czoła - mówił Mattia Binotto, szef Scuderii Ferrari.
Sebastian Vettel triumfował w dwóch ostatnich GP Bahrajnu, jednak Niemiec przyznał, że nie można lekceważyć wyzwań, jakie stoją przed kierowcami walczącymi w nocnym wyścigu na pustyni.
- Trudno znaleźć właściwy rytm, głównie z powodu piasku, który pojawia się na torze z pustyni. Przez to każde okrążenie jest inne, co może być decydującym czynnikiem, zwłaszcza w kwalifikacjach. Gdy zjedziesz z idealnej linii o kilka centymetrów, zaczniesz się ślizgać i możesz wyrzucić swoje okrążenie do kosza, ponieważ nie możesz odrobić straconego czasu - mówił Vettel.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze