Ferrari musi być perfekcyjne
Szef zespołu Ferrari - Mattia Binotto zdaje sobie sprawę, że tor Suzuka, na którym odbędzie się w najbliższy weekend Grand Prix Japonii, nie jest do końca idealny dla Ferrari. To jednak nie przeszkadza mu wierzyć w dobry wynik.
Autor zdjęcia: Joe Portlock / Motorsport Images
Włoski zespół po przerwie letniej wygrał trzy wyścigi i zdobył cztery pole position z rzędu.
Po poprawkach wprowadzonych przed GP Singapuru wydaje się, że SF90 może pasować jednak na różne konfiguracje torów.
Binotto liczy na dobry rezultat. Jeśli jednak chcą powalczyć z Mercedesem i Red Bull Racing, nie mogą pozwolić sobie na błędy.
Mercedes przygotował aktualizacje aerodynamiki, Red Bull będzie korzystał w swoich samochodach ze świeżych i poprawionych silników Hondy.
- W Soczi mieliśmy dobry poziom osiągów, który pozwolił nam na zdobycie czwartego pole position z rzędu. Wiemy też, że jeśli chcemy być na czele w Japonii, każdy aspekt naszej pracy musi być idealny - powiedział Binotto.
- Właśnie w ten sposób podchodzimy do wyścigu na Suzuce. Będziemy chcieli wyciągnąć wszystko z naszego pakietu. Jeśli to się uda, liczymy, że będziemy równie konkurencyjni, jak w poprzednich wyścigach - dodał.
- Japonia to dla nas wyjątkowe miejsce do ścigania się, szczególnie ze względu na kibiców. Zawsze zapewniają ogromne wsparcie, co czyni to doświadczenie tak szczególnym - powiedział kierowca Ferrari, Charles Leclerc. - W zeszłym roku to był dla mnie trudny weekend, będąc na Suzuce po raz pierwszy od wypadku Julesa. Oczywiście to smutne wspomnienie, które zawsze będzie kojarzyło mi się z tym grand prix.
- Sam tor jest bardzo techniczny i wymagający. Jeden z najlepszych do jazdy - dodał.
Do japońskich kibiców odniósł się również Sebastian Vettel: - Jedną z rzeczy, która wyróżnia Grand Prix Japonii to kibice. Są niesamowici. Bez względu na to, jak wcześnie przyjedzie się na tor, cały czas czekają. Uczucia, jakimi nas obdarowują są wyjątkowe i cudowne.
W zeszłym roku Sebastian Vettel zajął w GP Japonii szóste miejsce. Charles Leclerc, jeżdżący wówczas dla Saubera, wycofał się z wyścigu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze