Ferrari namiesza w czołówce?
Carlos Sainz wierzy, że Ferrari może być poważnym zagrożeniem dla Mercedesa i Red Bull Racing w GP Monako.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Sainz zajmował drugie miejsca w obydwóch czwartkowych treningach. W drugiej, popołudniowej sesji Ferrari do tego zanotowało dublet.
Forma Ferrari na ulicach Monte Carlo zaskoczyła rywali, co przyznali zarówno Lewis Hamilton, jak i Max Verstappen.
Sainz jest mocno zachęcony osiągami z treningów.
- Jesteśmy bardzo blisko i możemy stanowić prawdziwe zagrożenie - stwierdził Sainz. - Poczekajmy do trzeciego treningu, bo między czwartkiem a sobotą wiele może się zmienić. Niektórzy podczas tych sesji jeżdżą trochę wolniej, odpuszczają, a potem np. Lewis jest super szybki w sobotę.
- Miło jest widzieć, że jesteśmy bliżej liderów, a nawet wśród nich. To jest inspirujące dla naszego zespołu. Bolid dobrze spisuje się w zakrętach - podkreślił.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze