Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ferrari obserwuje rywali

Włoska stajnia pilnie obserwuje samochody odsłaniane przez rywali i jedno rozwiązanie konkurencji zostało już zastosowane w Ferrari F1-75.

Carlos Sainz Jr., Ferrari F1-75

Autor zdjęcia: Ferrari

Prezentacje tegorocznych samochodów powoli dobiegają końca. Swoje konstrukcje odsłoniło już osiem z dziesięciu ekip. Większość z nich pilnie skrywa techniczne tajemnice, pokazując jedynie grafiki, oklejenie na pokazowym modelu lub maskując kształty specjalnymi barwami.

Kilka z samochodów pojawiło się już jednak fizycznie na torze, dając rywalom szansę na podpatrzenie pomysłów. Ferrari wykorzystało okazję, by skopiować jedno z rozwiązań.

- Zobaczymy czy są jakieś ciekawe pomysły, które można zastosować - powiedział Mattia Binotto. - W F1-75 jest już pewien szczegół, który był w samochodzie zaprezentowanym kilka dni temu.

- Szczególnie w pierwszej fazie będziemy się wszyscy bacznie obserwować.

Ferrari ma nadzieję ponownie liczyć się w walce o zwycięstwa. Jak przyznają przedstawiciele ekipy z Maranello, zastosowano odważne pomysły.

- Dokonaliśmy innych wyborów niż inni. Być może mniej konwencjonalnych. Nazwałbym ten samochód odważnym, ponieważ jest dziełem zespołu, który przeszedł przez trudny okres, ale zawsze pozostawał zjednoczony i starał się poprawić.

Binotto zaznaczył jednak, że pełny potencjał F1-75 nie będzie od razu w pełni widoczny.

- Myślę, że będziemy musieli poczekać pięć czy sześć wyścigów, aby w pełni zrozumieć potencjał samochodu. Prawdziwa wartość bolidu znana będzie dopiero po kilka weekendach.

- Kiedy jednak patrzymy na dane, jesteśmy przekonani, że samochód będzie działał odpowiednio.

Pierwsza tura testów rozpocznie się w środę na Circuit de Barcelona-Catalunya.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Binotto nie wierzy w porażkę
Następny artykuł Leclerc wyciągnął wnioski

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska