Ferrari rządzi w Monako

Charles Leclerc i Carlos Sainz umieścili Ferrari na szczycie tabeli wyników drugiego treningu przed Grand Prix Monako.

Charles Leclerc, Ferrari F1-75

Scuderia straciła w Hiszpanii prowadzenie w obu klasyfikacjach sezonowych - indywidualnej oraz wśród konstruktorów - ale zamierza je odzyskać już w Monako. W drugim treningu Leclerc i Sainz postraszyli rywali z Red Bull Racing.

Autorem najlepszego okrążenia był Leclerc - gospodarz siódmej rundy sezonu. Sainz był gorszy od zespołowego kolegi jedynie o 0,044 s. Strata RBR przekroczyła trzy dziesiąte części sekundy. Lepszy okazał się być Sergio Perez [+0,379 s], który pokonał mistrza świata Maxa Verstappena o 0,068 s. Piątkę zamknął Lando Norris, wciąż osłabiony zapaleniem migdałków [+0,638 s].

Meteorolodzy straszą deszczem przed dalszą częścią weekendu, ale piątkowe zajęcia odbyły się przy słonecznej pogodzie. Temperatura powietrza osiągnęła 30 stopni Celsjusza, nawierzchnia toru na Lazurowym Wybrzeżu rozgrzała się do ponad 50 stopni.

Pracę na torze najwcześniej rozpoczął duet Williamsa, ale większość stawki nie zwlekała długo z wyjazdem z garażów, stawiając na pośrednią mieszankę. Na twardych oponach wyjechali kierowcy Ferrari.

Przewaga ogumienia było po stronie duetu RBR i to Verstappen zameldował się na czele tabeli wyników. Jednak w końcówce okrążenia mistrz świata natrafił na tłok, dlatego też chwilę później Perez poprawił czas kolegi o przeszło sekundę. Pomimo twardych opon, do czołówki szybko dołączył Leclerc.

Przed upływem kwadransa gorący moment w sekcji portowej przeżył Sebastian Vettel. Aston Martin Niemca zmierzał w kierunku bariery, jednak czterokrotny mistrz świata w porę skontrował. Mniej szczęścia miał Daniel Ricciardo. Krytykowany przez kierownictwo stajni, Australijczyk rozbił się na wejściu w szykanę.

- Czy z samochodem w porządku? - pytał inżynier, nie wiedząc jeszcze, że doszło do wypadku. - Ja jestem w porządku! - odparł kierowca.

Wywieszono czerwoną flagę, a przerwa potrwała około 10 minut. Po przymusowym odpoczynku większość stawki wzięła miękkie opony. Na czele tabeli pojawił się Fernando Alonso. Szybko zmienił go jednak Perez, ucinając aż 0,6 s. Verstappen już w pierwszym treningu był za Meksykaninem, więc nie było zaskoczeniem, iż wskoczył nie nad, ale tuż poniżej partnera.

Nitka toru wiedzie obok kasyna, a czołówka rozpoczęła licytację na najszybsze okrążenia. Brali w niej udział głównie Leclerc i Verstappen. Lepsze karty miał Monakijczyk i to on zszedł jako pierwszy poniżej 1.13, wykręcając 1.12,764. Chwilę później urwał jeszcze „dychę” i z dużym marginesem zadomowił się na szczycie wyników.

Sainz spędził trochę czasu u mechaników i wrócił na tor, zaskakując formą. Do Leclerca zabrakło 0,044 s. Red Bulle również się poprawiły, ale większy zysk zanotował Perez i to on był bliżej Ferrari. Końcówkę sesji poświęcono na dłuższe wyjazdy.

Za Norrisem - który zdążył otrzeć się o barierę - sklasyfikowano George’a Russella, zdecydowanie lepszego z dwójki Mercedesa. Anglik meldował o spadku mocy w W13. Powiem optymizmu w AlphaTauri - Pierre Gasly był siódmy, a Yuki Tsunoda skompletował dziesiątkę. Przedzielili ich Alonso i Vettel. Za Kevinem Magnussenem znalazł się Lewis Hamilton. Brytyjczyk przestrzelił hamowanie do Mirabeau. Z kolei wyłożony kostką brukową placyk w Sainte Devote zwiedzali Norris oraz Lance Stroll.

W sobotnim programie widnieją: trzeci trening oraz kwalifikacje.

Wyniki:

Poz. Kierowca Okr. Czas Strata Różnica km/h
1 Monaco Charles Leclerc 30 1'12.656     165.343
2 Spain Carlos Sainz 32 1'12.700 0.044 0.044 165.243
3 Mexico Sergio Pérez 31 1'13.035 0.379 0.335 164.485
4 Netherlands Max Verstappen 33 1'13.103 0.447 0.068 164.332
5 United Kingdom Lando Norris 24 1'13.294 0.638 0.191 163.904
6 United Kingdom George Russell 31 1'13.406 0.750 0.112 163.654
7 France Pierre Gasly 32 1'13.636 0.980 0.230 163.143
8 Spain Fernando Alonso 31 1'13.912 1.256 0.276 162.533
9 Germany Sebastian Vettel 32 1'14.059 1.403 0.147 162.211
10 Japan Yuki Tsunoda 27 1'14.134 1.478 0.075 162.047
11 Denmark Kevin Magnussen 32 1'14.239 1.583 0.105 161.817
12 United Kingdom Lewis Hamilton 29 1'14.267 1.611 0.028 161.756
13 Finland Valtteri Bottas 28 1'14.468 1.812 0.201 161.320
14 Thailand Alexander Albon 33 1'14.486 1.830 0.018 161.281
15 China Guanyu Zhou 23 1'14.525 1.869 0.039 161.196
16 Canada Lance Stroll 29 1'14.623 1.967 0.098 160.985
17 Germany Mick Schumacher 33 1'14.894 2.238 0.271 160.402
18 France Esteban Ocon 34 1'15.216 2.560 0.322 159.716
19 Canada Nicholas Latifi 33 1'16.276 3.620 1.060 157.496
20 Australia Daniel Ricciardo 2        
akcje
komentarze

Leclerc na czele

Zaskoczenie w Red Bullu

Zaprenumeruj