Ferrari szykuje duże poprawki
Charles Leclerc poinformował, że Ferrari planuje wprowadzić duży pakiet poprawek podczas najbliższego wyścigu na Nurburgringu - Grand Prix Eifelu.

Monakijczyk w miniony weekend zajął szóste miejsce w Grand Prix Rosji. To obiecujący wynik dla borykającego się z licznymi kłopotami włoskiego zespołu.
Rezultat przyszedł po tym, jak Ferrari wprowadziło aerodynamiczne poprawki, nowe przednie skrzydło i modyfikacje tylnego skrzydła.
Leclerc przyznał, że to nie przyśpieszyło samochodu, ale uczyniło go bardziej stabilnym.
- Dzięki temu mogłem z niego więcej wyciągnąć - powiedział Leclerc.
Szef zespołu Mattia Binotto dodał: - W środku stawki jest tak ciasno, że te małe kroki mogą mieć duże znaczenie.
Według Leclerca „większa aktualizacja” ma się pojawić Nurburgringu. Mówi się, że będzie to nowa podłoga. Potem w planach są modyfikacje dyfuzora.
Na pytanie, czy aktualizacje wprowadzone w Soczi są skuteczne, Leclerc odparł: - Zdecydowanie.
- Przywieźliśmy tutaj kilka nowych części i przygotowujemy większe modyfikacje na wyścig w Niemczech - przekazał.
Drugi z kierowców włoskiej ekipy - Sebastian Vettel zajął w niedzielę trzynaste miejsce, twierdząc, że nadal czuł się„ nieswojo ”za kierownicą Ferrari.
- Problemem nie jest tylko brak przyczepności z tyłu, to cały samochód jest problemem - powiedział Niemiec.
Jeśli chodzi o jego wyścig, Vettel podejrzewa, że Ferrari zostawiło go na torze poza idealnym momentem zjazdu na pitstop, aby przynieść korzyści Leclercowi, „spowalniając Renault”.
- To oczywiście mi nie pomogło - powiedział.
Czytaj również:


Poprzedni artykuł
Perez przyjąłby ofertę Red Bulla
Następny artykuł
Soczi podkreśliło problemy Albona

O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Autor | Marcin Wyrzykowski |