FIA sprawdzi regulamin
FIA obiecała dokonać przeglądu przepisów dotyczących dotykania bolidów w pit stopach po kontrowersjach wokół Fernando Alonso podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej.
Fernando Alonso początkowo otrzymał 10 sekund kary po wyścigu w Dżuddzie, po późnym orzeczeniu FIA, w którym uznano, że Hiszpan nieprawidłowo odbył karę za niewłaściwe ustawienie na polach startowych.
Początkowo osoby decyzyjne uznały, że samochód Alonso stał nieruchomo przez pięć sekund, zanim mechanicy go dotknęli, jednak później FIA zmieniła zdanie.
Na ostatnim okrążeniu wyścigu poproszono stewardów o obejrzenie nagrania z incydentu. Na podstawie wideo stwierdzono, że tylny podnośnik dotknął samochodu Alonso przed upływem wymaganego czasu.
Uznano to za naruszenie przepisów, a późniejsza kara 10 sekund oznaczała, że Alonso spadł z trzeciego miejsca na czwarte, za George'a Russella.
Aston Martin argumentował w swoim odwołaniu, że w przepisach nie ma ścisłej definicji dotykania samochodu, ponieważ regulamin stanowi po prostu, że mechanicy nie mogą pracować nad bolidem przed zakończeniem kary.
Zespół z powodzeniem tłumaczył, że w przeszłości było wiele przypadków kontaktu z samochodami i nie przyznano wówczas żadnej kary.
W obliczu niepewności FIA obiecała przyjrzeć się tej sprawie, aby dokładnie wyjaśnić, co jest, a co nie jest dozwolone – z jasną definicją, która zostanie zaoferowana zespołom przed Grand Prix Australii.
- Prośba o ponowne rozpatrzenie pierwotnej decyzji została złożona na ostatnim okrążeniu wyścigu. Późniejsza decyzja stewardów była wynikiem nowych dowodów, dotyczących definicji „pracy przy samochodzie”, dla których istniały sprzeczne precedensy, co zostało ujawnione przez tę konkretną okoliczność - czytamy w oświadczeniu FIA.
- Temat ten zostanie zatem omówiony na kolejnym Komitecie Doradczym, który odbędzie się w czwartek, 23 marca, a wyjaśnienie zostanie wydane przed Grand Prix Australii. To otwarte podejście do przeglądu i doskonalenia swoich procesów jest częścią stałej misji FIA, polegającej na regulowaniu sportu w uczciwy i przejrzysty sposób - brzmi dalsza część oświadczenia.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.