Finał silnikowej sagi coraz bliżej?
Prezydent FIA ogłosił, że prace nad nowymi przepisami technicznymi dotyczącymi silników F1 dobiegają końca.

Mohammed Ben Sulayem przekazał, że prace nad regulaminem technicznym dotyczącym jednostek napędowych F1, który ma wejść w życie od 2026 roku, są już na ukończeniu. Dzięki tym wytycznym w królowej sportów motorowych mają zjawić się nowi producenci.
Wiadomo już, że Porsche i Audi od dawna wykazują zainteresowanie pojawieniem się w Formule 1. Obaj producenci czekają na sfinalizowanie wspomnianych przepisów, aby ogłosić swoje wejście do sportu, ale jak dotąd nie potwierdzono żadnych oficjalnych kroków w tym zakresie.
Przyszłe wytyczne są opracowywane zgodnie z życzeniami nowych uczestników. W tym kontekście nadal będzie wykorzystywany silnik turbodoładowany o pojemności 1,6 litra V6, MGU-H nie będzie już częścią jednostki napędowej, a zamiast tego więcej mocy będzie uzyskiwane z MGU-K. Koszt całego napędu będzie niższy, a jego konstrukcja mniej skomplikowana. Do tego dochodzi zastosowanie paliw zrównoważonych.
- Przez ostatnie 18 miesięcy FIA aktywnie współpracowała ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, aby uatrakcyjnić nowe zasady dotyczące układu napędowego w Formule 1 - powiedział Mohammed Ben Sulayem w krótkim oświadczeniu.
- Teraz ten dokument został przedłożony Światowej Radzie Sportów Motorowych w celu przeprowadzenia niezbędnych ocen - dodał. - Jestem dumny, że wspólny wysiłek stworzył szansę dla nowych producentów na wejście do mistrzostw. To jeszcze bardziej zwiększy konkurencję w tym sporcie.
Porsche podpisało już kontrakt z Red Bullem obejmujący 50 procent udziałów w zespole z Milton Keynes, co automatycznie powinno ich również poprowadzić do kooperacji z AlphaTauri. Mówi się, że Audi ma współpracować z Sauberem, prowadzącym ekipę Alfa Romeo, lub z McLarenem. W tym wszystkim wskazano jednak na to, że czasu na zaprojektowanie i zbudowanie jednostek napędowych przez nowych producentów jest już zbyt mało.
Video: Toto Wolff podsumowuje pierwszą część sezonu F1 2022
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.