Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Forma Sainza motywacją dla Leclerca

Kierowca Ferrari Charles Leclerc przyznał, że posiadanie tak szybkiego zespołowego partnera, jakim jest Carlos Sainz, motywuje go do bycia lepszym.

Podium: Charles Leclerc, Ferrari, Carlos Sainz, Ferrari

Sainz dołączył do Ferrari w 2021 roku, zastępując Sebastiana Vettela. Wielu uważało, że Hiszpan znajdzie się w cieniu zespołowego kolegi, ale on nie tylko nie ustępował Leclercowi, ale i nierzadko go pokonywał.

Obserwatorów zachwycił podczas weekendu w Melbourne. Sainz wrócił za kierownicę niespełna dwa tygodnie po operacji usunięcia wyrostka robaczkowego i w świetnym stylu wygrał Grand Prix Australii, ruszając uprzednio z pierwszego rzędu. Z kolei Leclerc startował z drugiej linii i zdołał przebić się za plecy kolegi, ale nie był w stanie zagrozić Sainzowi.

Sam Leclerc przyznał, że słabo zarządzał oponami, a pytany czy mógł zrobić coś więcej, aby pokonać partnera z Ferrari, odparł:

- Po prostu spisać się lepiej. Myślę, że podczas kwalifikacji nie byłem wystarczająco dobry. Z kolei dziś podczas drugiego stintu, pierwszego na twardych oponach, po wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa miałem sporo ziarnienia na lewym przodzie.

- Ostatni sprint był bardzo dobry, ale to nie wystarczyło. Carlos był w ten weekend po prostu lepszy.

- Jednak w trakcie trzech ostatnich lat jest tak, że w jakimś wyścigu lepszy jest Carlos, a potem ja naciskam i jestem przed nim w kolejnym. I w ten sposób się poprawiamy. Jako kierowca jestem podekscytowany, mając tak szybkiego partnera w zespole.

Czytaj również:

Sainz – choć niewykluczone, że jest właśnie w swojej najlepszej formie – musi szukać nowego pracodawcy. Ferrari zrezygnowało z niego i w 2025 roku zastąpi go Lewis Hamilton, więc kierunkiem dla Hiszpana może być Mercedes. Niewykluczone są także przenosiny do Red Bulla za Sergio Pereza.

- Myślę, że wszyscy w padoku znają jakość Carlosa i jest jednym z najwyżej ocenianych kierowców - kontynuował Leclerc. - Za każdym razem gdy wsiada do samochodu Formuły 1, jest bardzo silny i wielokrotnie to pokazywał. Nie wydaje mi się, aby był niedoceniany.

- Nie martwię się o jego przyszłość. Jestem przekonany, że wielu szefów zespołów z nim rozmawia, mimo że on sam nic nie zdradza. Uważam, że będzie miał spory wybór i wybierze najlepiej pod kątem swojej kariery.

Czytaj również:

Polecane video:

Oglądaj: Mercedes podsumowuje GP Australii 2024

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Haas postąpił niewłaściwie
Następny artykuł Sauber wróci do regularnego punktowania?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska