Formuła 1 będzie wolniejsza

Rewolucyjny regulamin techniczny, który będzie obowiązywał od 2021 roku, ma być opublikowany w październiku.

Szef Racing Point - Otmar Szaufnauer uznał, że duże ograniczenia w aerodynamice przyszłych bolidów sprawią, że samochody będą znacznie wolniejsze od obecnych.

- Siła docisku będzie dużo mniejsza – przekazał Szafnauer. - Będziemy jakieś pięć, sześć lub siedem sekund wolniejsi na okrążeniu. To oczywiście w zależności od toru.

Już wiele zespołów skrytykowało ograniczony zakres innowacji w proponowanych przepisach.

Szafnauer spodziewa się, że nowe samochody F1 będą tylko nieco szybsze niż te standardowe w serii F2.

- Wydamy 175 milionów dolarów dochodząc do limitu budżetu, czy pomijając wszystkie wykluczenia - 200 milionów dolarów, aby mieć mistrzostwa ledwo szybsze od Formuły 2, gdzie samochody wyglądają tak samo. To jest ryzykowne - kontynuował.

W oparciu o tegoroczne dane, auta Formuły 2 są wolniejsze o jakieś 10-15 sekund od samochodów Formuły 1.

Wprowadzane zmiany aerodynamiczne mają na celu uatrakcyjnienie wyścigów i ułatwienie walki na torze. Szafnauer obawia się jednak, że pozostałe konsekwencje zmian nie zostaną przyjęte zbyt dobrze przez kibiców.

- Zanim rozpocząłem pracę w tym sporcie, byłem jego dużym fanem. Jedną z rzeczy, która naprawdę mi się podobała w Formule 1, to najszybsze samochody na świecie. To była jedna z jej cech charakterystycznych. Potem to już nie będzie to samo – uznał.

Sergio Perez, Racing Point RP19, Lance Stroll, Racing Point RP19

Photo by: Andrew Hone / LAT Images