Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Formuła 1 bez wakacji?

Ross Brawn, dyrektor zarządzający F1, przyznał, że tradycyjna, sierpniowa przerwa wakacyjna może zostać wykorzystana do „ratowania” tegorocznego sezonu.

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL35

Mark Sutton / Motorsport Images

Po tym, jak odwołane zostało Grand Prix Australii i przełożono rundy w Bahrajnie, Wietnamie i Chinach, wciąż nie jest znany termin rozpoczęcia tegorocznej rywalizacji. FIA i władze Formuły 1 nie ukrywają, że zagrożone są pierwsze europejskie wydarzenia: w Holandii, Hiszpanii i Monako. Niewykluczone, iż sezon 2020 ruszy dopiero w czerwcu.

Czytaj również:

Do końca maja pierwotnie miało zostać rozegranych siedem wyścigów. Jest praktycznie pewne, iż dla wszystkich zabraknie miejsca, jednak chociaż część z nich powinno się udać uratować, jeśli wykorzystana zostanie do tego celu, przypadająca na sierpień, letnia przerwa. Brawn nie wykluczył takiej możliwości.

- Zrobimy sobie przerwę, przemyślimy i wykorzystamy okazję, by powiedzieć: w porządku, tym razem na początku roku nie będziemy mieli żadnych wyścigów i przyjrzymy się opcjom przeniesienia tych rund na później - przyznał Brawn w rozmowie ze SkySports.

- Myślę, że poświęcając wakacyjną przerwę, dajemy sobie kilka weekendów na wyścigi. Jestem przekonany, iż możemy stworzyć całkiem przyzwoity kalendarz. Będzie wyglądał inaczej, wciąż jednak zawierając sporą liczbę ekscytujących wyścigów. Sezon zacznie się później, ale będzie równie pasjonujący.

- Jestem optymistą i sądzę, że możemy mieć mistrzostwa z 17-18 rundami. Wydaje mi się, że uda się je „wcisnąć”, choć wiele będzie zależało od tego, kiedy rozpocznie się rywalizacja. Jedną z rzeczy, jaką omawialiśmy, są dwudniowe weekendy. To może być opcją - zakończył Ross Brawn.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes przesądził o losie GP Australii
Następny artykuł Mosley: Fani mogą nie wybaczyć

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska