Formuła 1 potrzebuje DRS
Kierowcy Formuły 1 przyznali, że brak „akcji” w pierwszej fazie Grand Prix Abu Zabi - gdy wyłączony był DRS - pokazuje dlaczego obecna generacja samochodów potrzebuje tego systemu.
Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images
Problem z serwerem komputerowym w początkowej fazie rywalizacji na Yas Marina Circuit zmusił FIA do dezaktywacji DRS aż do osiemnastego okrążenia. Od tamtego momentu system działał poprawnie do końca wyścigu.
Chociaż niektórzy fani od dawna opowiadają się za zniesieniem DRS, nazywając go nieco sztucznym rozwiązaniem, kierowcy twierdzą, że wydarzenie z Abu Zabi udowadnia potrzebę pozostawienia systemu.
Zapytany przez Motorsport.com o wpływ braku DRS, Daniel Ricciardo odpowiedział: - Zrobiło się jeszcze nudniej!
- Z pewnością jest on [DRS] potrzebny na niektórych torach i ten jest jednym z nich. Na obiektach w stylu Monzy można z niego zrezygnować, ale ogólnie to świetna rzecz. Jestem pewien, że niektórzy nazwą go sztucznym, ale potrzebujemy go, zwłaszcza przy tych samochodach i prędkościach. W przeciwnym wypadku nie będzie manewrów wyprzedzania. Niech Bóg błogosławi DRS!
Carlos Sainz z McLarena, który użył DRS przy błyskotliwym manewrze na Nico Hulkenbergu, poparł pogląd Ricciardo.
- To tylko pokazuje, że bez DRS nie da się w dzisiejszej Formule 1 wyprzedzać. Mam nadzieję, że w 2021 roku nie będzie już potrzebny, ponieważ żaden z nas go nie lubi, ale teraz jeśli chcemy zobaczyć jakąś walkę na torze, to musimy go mieć.
Valtteri Bottas, ruszający z ostatniego pola, utknął w środku stawki kiedy DRS nie funkcjonował i przyznał, że takie momenty pokazują wartość tego systemu.
- Bardzo chciałem zbliżyć się do czołówki i podium, więc niemożność skorzystania z niego była denerwująca. W moje pozycji, kiedy atakowałem i zyskiwałem pozycje bardzo ważne było używanie DRS. Z kolei tych, którzy się bronili, z pewnością cieszył brak systemu.
- Myślę, że z obecnymi samochodami, które mamy w F1, jest on potrzebny. Mam nadzieję, że od 2021 roku będziemy mogli się go pozbyć.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze