Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Formuła 1 zorientowana na jakość

Ross Brawn wskazał, że Formuła 1 jest obecnie w tak dobrej formie dzięki szczególnemu i udanemu podejściu właściciela tego sportu Liberty Media, który przekłada jakość nad zysk.

Nicholas Latifi, Williams FW44, Esteban Ocon, Alpine A522, Alex Albon, Williams FW44, chase the pack at the start

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Popularność Formuły 1 gwałtownie wzrosła w erze Liberty Media, w dużym stopniu za sprawą aktywnego korzystania z mediów społecznościowych oraz sukcesu serialu Netflixa „Drive to Survive”.

Królowa sportów motorowych wygląda na mocniejszą niż kiedykolwiek wcześniej, choć niektóre pomysły takie jak wyścigi sprinterskie nie zyskały uznania pośród najzagorzalszych fanów. W każdym razie dyrektor zarządzający ds. motorsportu w F1 - odchodzący na emeryturę Ross Brawn uważa, że Liberty Media zasługuje na uznanie za swoją pracę w rozwijaniu serii, która była zaniedbana za rządów poprzednich właścicieli.

- Myślę, że Liberty wykonało świetną robotę - powiedział Brawn dla motorsport.com. - Kiedy mnie zatrudnili wiedzieli, że chcą ulepszyć ten sport i ich pierwszym pytaniem nie było, „jak możemy zarobić więcej”.

- Wiedzieli, że to świetna liga, ale zastanawiali się co zrobić, aby pójść dalej. Ich inwestycja mogła stać się owocna tylko dzięki podniesieniu serii na nowy poziom. To by nie zadziałało, w przypadku gdyby tylko liczyli na zysk, bez wprowadzania żadnych zmian - kontynuował. - Są pierwszymi właścicielami Formuły 1, którzy tak myślą. Nie podam liczb, ale chyba nikt nie włożył tak dużo pieniędzy w ten sport, a ich poważne zaangażowanie zaczyna teraz przynosić efekty.

Czytaj również:

Podczas gdy Brawn pozostaje nieugięty, że wyścigi sprinterskie przyniosły pozytywny zwrot w Formule 1, powtórzył, że nie uważa, aby z kolei sprinty z odwróconą stawką były dobrym pomysłem.

- Sądzę, że wszyscy chcieliby zobaczyć, co by się działo w wyścigu z odwróconą stawką, ale rozumiem też, że wielu naszych fanów uważa, że byłyby to zbyt sztuczne zawody. Musimy brać pod uwagę ich opinię - zaznaczył. - Natomiast nie wiem dlaczego niektórzy ludzie nie lubią sprintów. Zespół, który wykona najlepszą pracę nadal wygrywa, najszybszy zawodnik odnosi zwycięstwo, tu się nic nie zmieniło. Po prostu dostali kolejną szansę na udowodnienie swoich umiejętności. Jestem zdania, że to dobra opcja dla naszych wszystkich otwartych widzów. Rozumiem też, dlaczego idea odwróconej stawki jest tak dzieląca i musimy uważać, aby nie zrazić naszych głównych fanów tego sportu.

Czytaj również:

Zgadzając się, że wszystko wygląda pozytywnie, wskazuje, że Liberty Media nie zamierza na tym poprzestać.

- Sport prezentuje się solidnie. Oczywiście nie możemy popadać w samozadowolenie, ale zainteresowanie F1 jest ogromne - dodał. - Naprawdę cieszy pojawienie się nowej grupy demograficznej, a zwłaszcza różnorodności płci, jaka w niej jest. Ta sytuacja dodaje nam otuchy. Rzecz jasna musimy upewnić się też, że utrzymamy naszych fanów, którzy są z nami od dawna. Nie chcemy nikogo zrazić. Dlatego mówię, że uczciwość wyścigów ma kluczowe znaczenie.

Czytaj również:

Brawn wierzy, że F1 ma obecnie odpowiednią równowagę pomiędzy produktem, który dostarcza, a tym, co chcą zobaczyć kibice.

- Generalnie F1 jest w świetnej formie. Myślę, że zrozumieliśmy czego potrzebują obecni i nowi widzowie, jednocześnie zapewniając im większy wgląd za kulisy niż kiedykolwiek wcześniej - przekazał. - Otworzyliśmy się na media społecznościowe, co ma też swoje minusy, ale już tego nie zatrzymamy. Myślę, jednak że to dobre dla fanów, którzy bardziej angażują się w nasz sport karmiąc swoją pasję.

Czytaj również:

Video: Wodorowa przyszłość Formuły 1?

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Cenny dublet na Imoli
Następny artykuł Apel o techniczną swobodę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska