Gasly gotowy wrócić do Red Bull Racing
Pierre Gasly po zwycięstwie w Grand Prix Włoch sugerował, że chętnie wróciłby do zespołu Red Bull Racing.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Gasly zadebiutował w Formule 1 w 2017 roku jeżdżąc w Toro Rosso, juniorskiej ekipie Red Bulla. Rozpoczął sezon 2019 reprezentując już główny zespół. Współpraca Francuza z Red Bull Racing trwała jednak tylko pięć miesięcy. Został zdegradowany i wrócił do Toro Rosso, od tego roku funkcjonującego pod nazwą AlphaTauri. Jego miejsce zajął Alex Albon.
W miniony weekend wygrał wyścig F1 na Monzy, a to automatycznie wywołało spekulacje, czy ma szansę znowu awansować do głównej ekipy, szczególnie w obliczu obecnych problemów Albona i jego trudności w przystosowaniu się do tegorocznego samochodu.
Pytany o ewentualny, ponowny angaż w RBR, stwierdził: - Myślę, że jestem gotowy, ale decyzja nie należy do mnie. Po powrocie do Toro Rosso skupiłem się tylko na sobie chcąc zademonstrować na co mnie stać, kiedy dostaję do ręki odpowiednie narzędzia.
Zwycięstwo Gasly’ego jest dopiero drugim w historii ekipy z Faenzy. Poprzednio dokonał tego Sebastian Vettel w 2008 roku, również na Monzy.
- W Toro Rosso było wielu mocnych kierowców i cieszę się, że jestem jednym z nielicznych, którzy mogli zapewnić temu zespołowi zwycięstwo. Oczywiście uważam, że dobre wyniki powinny być w jakiś sposób nagradzane. Zobaczymy. Teraz nie chcę jeszcze o tym myśleć, wolę cieszyć się chwilą - dodał.
Dr Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. motorsportu w ostatnich dniach wspominał, że nie rozważają ponownego zaangażowania Francuza w swoim głównym zespole.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze