Gasly we właściwym miejscu
Pierre Gasly nie ukrywa, że przejście z AlphaTauri do Alpine w sezonie 2023 jest dla niego najlepszą okazją do awansu w stawce Formuły 1.

Podczas gdy Red Bull już sięgnął po opcję utrzymania Pierre’a Gasly’ego w składzie swojej juniorskiej formacji - AlphaTauri na mistrzostwa świata 2023, w sierpniu ubiegłego roku 26-latek rozpoczął też rozmowy z Alpine.
- Byłem akurat na wakacjach w Grecji. Potrzebowałem odsapnąć, ponieważ sezon nie układał się po mojej myśli - powiedział Gasly dla Auto Motor und Sport. - Jednak już pierwszego dnia nastąpił kontakt ze strony Alpine, ale wiedziałem też, że Red Bull będzie chciał mnie zatrzymać u siebie, choć miałem świadomość, iż rozmowy z Helmutem Marko nie będą łatwe.
- Spoglądając na dostępnie opcje, nie było już żadnych atrakcyjnych kokpitów. Jednak gdy Alonso zdecydował się na zmianę ekipy, a Piastri postanowił przejść do McLarena, dostrzegłem ogromny potencjał w Alpine - dodał. - Zawsze gdy wprowadzali poprawki w bolidzie, czynili spore postępy.
Alpine widzi w swoim składzie wymarzony scenariusz, mając u siebie dwóch francuskich kierowców - Gasly’ego i Estebana Ocona.
Były kierowca F1 - Romain Grosjean, widzi jednak w związku z powyższym pewne ryzyko, w kontekście funkcjonowania stajni należącej do Renault.
- To może pójść źle - stwierdził Grosjean. - Jeśli każdy z zawodników będzie chciał podkreślić, że jest francuskim kierowcą we francuskim zespole, to sprawy mogą pójść w złym kierunku.
- Rzecz jasna z drugiej strony wszystko może ułożyć się naprawdę dobrze. Nie byli wielkimi przyjaciółmi, ale dojrzeli i obaj wiedzą, jak to jest wygrywać wyścigi - dodał. - Alpine musi mieć na nich oko, aby wewnętrzny pojedynek nie przerodził się w walkę o ego, kto jest lepszym Francuzem we francuskim składzie.
W AlphaTauri na sezon 2023 pozostał Yuki Tsunoda. W miejsce Gasly’ego zatrudniono Nycka de Vriesa.
Video: Dziesięciu najlepszych kierowców F1 Red Bulla
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.