Gasly wierzy w swoją szansę

Podczas weekendu GP Singapuru doradca zespołu - dr. Helmut Marko poinformował, że tylko Gasly oraz Alexander Albon są na liście kandydatów na partnera Maxa Verstappena w sezonie 2020. Z tej grupy wypadł Daniił Kwiat.

Albon awansował z Toro Rosso do głównej ekipy od GP Belgii, po licznych problemach Gasly'ego w pierwszej połowie sezonu 2019. Francuz natomiast wrócił do zespołu z Faenzy, na miejsce Taja. Decyzja o przyszłości obydwóch zawodników spodziewana jest po GP Meksyku.

- Szczerze mówiąc przestałem czytać komentarze na temat mojej przyszłości - przekazał Gasly. - Jest tego zbyt wiele. Muszę skupić się na pracy z zespołem.

- Jestem zadowolony z tego, jak wszystko rozwija się i jakie wyniki osiągam w Toro Rosso. Muszę jak najlepiej spisywać się dla tego zespołu.

- Potem zobaczymy co zadecyduje Red Bull - dodał.

23-latek wykorzystuje drugą połowę sezonu, aby stać się „lepszym oraz bardziej doświadczonym i profesjonalnym kierowcą”.

- Nie zamierzam twierdzić, że Toro Rosso bardziej wybacza błędy, ale mam możliwość jazdy w naturalny sposób - dodał.

W Grand Prix Singapuru zajął ósme miejsce.

Przyznał, że w Toro Rosso odbudowuje swoją pewność: - Tak, to dzięki pracy z inżynierami i całym zespołem. Mam nadzieję, że poczynimy postępy również w nadchodzących wyścigach.