Giovinazzi czeka na wieści
Antonio Giovinazzi przyznał, że niezależnie czy otrzymane wiadomości będą dobre, czy złe, chciałby już poznać wieści na temat swojej przyszłości w Formule 1.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Alfa Romeo - jako jedyny zespół w stawce - wciąż nie ogłosiła pełnego składu na sezon 2022. Odchodzącego na sportową emeryturę Kimiego Raikkonena zastąpi Valtteri Bottas, z którego na rzecz George’a Russella zrezygnował Mercedes. Obsada drugiego samochodu nie jest znana.
Wielu obserwatorów spodziewa się odejścia Giovinazziego, który jest w trakcie swojego trzeciego sezonu w F1. Wśród kandydatur do zastąpienia Włocha są Guanyu Zhou, Oscar Piastri oraz Theo Pourchaire.
Zapytany podczas spotkania z dziennikarzami przed Grand Prix Meksyku czy ma jakieś nowe wiadomości, Giovinazzi odparł:
- Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale nie mam żadnych wieści - przyznał. - Zobaczymy w kolejnych tygodniach. Mam nadzieję, że uda się coś ustalić, choć, jak wspomniałem, nie wiem czy to dobrze, czy źle.
27-latek przyznaje, że niełatwo skoncentrować się na pięciu ostatnich wyścigach sezonu nie znając swojej sportowej przyszłości.
- Z pewnością nie jest idealnie przyjeżdżać na tor i nie wiedzieć, co będzie się robiło w przyszłym roku. Jednak tak to już jest. Mam nadzieję, że pojawią się jakieś informacje, nieważne czy dobre, czy złe. Przynajmniej będziemy wszyscy wiedzieli i to lepiej dla zespołu.
- Nie jest łatwo, ale nic z tym nie mogę zrobić. Jedynie szybko jeździć samochodem i osiągać dobre wyniki. To nie moja decyzja. Myślę więc, że to pytanie bardziej do Freda [Vasseura] niż do mnie - zakończył Antonio Giovinazzi.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze