Gorzka prawda o F1
Sergio Perez, zwycięzca Grand Prix Sakhiru, nie ma kontraktu na starty w Formule 1 w sezonie 2021.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Perez w miniony weekend odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1, chociaż tuż po starcie do Grand Prix Sakhiru spadł na ostatnie miejsce po kontakcie z Charlesem Leclerkiem.
Jest drugim Meksykaninem w historii królowej sportów motorowych, który stanął na najwyższym stopniu podium. W klasyfikacji mistrzostw awansował na czwarte miejsce.
Po sezonie 2020 rozstaje się z zespołem Racing Point, jego miejsce zajmie Sebastian Vettel. Opcją dla Pereza jest Red Bull Racing, jeśli ekipa z Milton Keynes nie przedłuży kontraktu z Albonem. Ma też możliwość objęcia posady kierowcy rezerwowego i powrotu do startów w 2022 roku.
- Mam już kilka opcji na 2022 rok, ale oczywiście najlepsze byłoby kontynuowanie rywalizacji w przyszłym sezonie - powiedział Perez. - Jeśli jednak będę musiał zrobić sobie przerwę, to nie tragedia. Wrócę w 2022 roku.
- Do tego czasu bardzo zmienią się przepisy, więc roczna przerwa mi nie zaszkodzi. Potem wszyscy, na nowo będą musieli szukać prędkości - odniósł się do nadchodzącej rewolucji technicznej.
Po GP Sakhiru nie szczędził gorzkich słów pod adresem F1.
- Wiesz, żyję w zgodzie ze sobą. Esteban [Ocon] już wspominał, że dla kierowców takich, jak on, brakuje dostępnych miejsc, co odzwierciedla współczesną Formułę 1. To chwilami może być trudne, jednak niestety w F1 nie są wyłącznie najlepsi kierowcy. Dlatego będziemy nadal pracowali i przyglądali się dostępnym opcjom. W naszym położeniu to jest najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić.
Esteban Ocon, który był drugi w GP Sakhiru, przekazał: - Perez jest jednym z najlepszych kierowców i to jest niedopuszczalne, aby taki zawodnik został pominięty.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze