GP Holandii stawia warunki
Zandvoort zgodzi się na zorganizowanie grand prix przy pustych trybunach tylko wtedy, gdy Liberty Media poniesie wszystkie koszty wyścigu.
Organizatorzy Grand Prix Holandii wyrazili warunek, gdyby wyścig w Zandvoort miał odbyć się bez widzów. Jest nim rekompensata finansowa, za wszystkie wydatki, która spadnie na Liberty Media, właściciela F1.
- Na takim wyścigu nic nie zarobimy - ocenił Jan Lammers, dyrektor GP Holandii, w rozmowie udzielonej dla motorsport.com. - Jednocześnie będziemy musieli poświęcić dużo czasu i wysiłku, aby wszystko załatwić. Musimy upewnić się, że będzie to miało sens finansowy dla toru.
- Rozumiem, że teraz powrót Formuły 1 do Holandii może zająć nam kolejny rok, ale czekaliśmy 35 lat, poczekamy i 36. Jeszcze lepiej będzie przeprowadzić wyścig, gdy pandemia koronawirusa dobiegnie końca. Wówczas nie musimy wprowadzać żadnego dystansu społecznego i możemy przeprowadzić normalne grand prix.
- Kiedy będziemy mogli zorganizować pełnoprawny weekend wyścigowy, zamieni się on w gigantyczną imprezę dla tysięcy osób - dodał.
Grand Prix Holandii po raz ostatni gościło w kalendarzu F1 w 1985 roku. W tym sezonie Zandvoort miał wrócić do Formuły 1. Rundę planowano na 3 maja. Ze względu na pandemię koronawirusa wyścig został przełożony na nieokreślony termin.
Kraj przedłużył zakaz imprez masowych do września. Oznacza to, że organizatorzy grand prix nie będą mogli puścić wyścigu w Zandvoort w sierpniu, przy udziale kibiców, kiedy byłby dostępny wolny weekend w kalendarzu F1. Taki rozwój wydarzeń prawie nie pozostawia szans na rundę mistrzostw w Holandii w sezonie 2020.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze