Grosjean myślał o DTM
Romain Grosjean zdradził, że rozważał przejście do DTM, być może w połączeniu z programem w Formule E, gdyby nie został na kolejny sezon w F1.
Romain Grosjean, Haas F1 Team VF-19
Sam Bloxham / Motorsport Images
Haas F1 Team przedłużył kontrakt z Grosjeanem na rok 2020. To już będzie jego piąty sezon w amerykańskim zespole.
Haas wolał kontynuować współpracę z Francuzem niż ściągać do siebie nowego zawodnika - poważnym kandydatem był Nico Hulkenberg, który po tegorocznych mistrzostwach opuści Renault F1.
Grosjean nie ukrywał, że jego priorytetem jest kontynuowanie startów w Formule 1 w obecnych barwach. Szykował jednak sobie alternatywy, gdyby nie doszło do porozumienia. Rozważał starty w Formule E.
Pociągał go fakt, że „można wygrać mistrzostwa, co jest niemożliwe w F1, jeśli nie jeździsz Mercedesem lub Ferrari”. Jednak tajemniczo określił Formułę E jako coś, co „może nie jest bezpośrednio opcją B”.
33-latek ujawnił, że chciał połączyć program FE z DTM.
- Pomyślałem, że chcę kontynuować starty w Formule 1, ale zdając sobie sprawę, że na razie szanse na wygranie mistrzostwa są niewielkie, zastanawiałem się czy przejść do serii, w której wiem, że mogę zdobyć tytuł?
- Zawsze pasjonowałem się DTM, od czasów Formuły 3 w 2006 roku. To są świetne mistrzostwa, a samochody prezentują się dobrze - dodał.
DTM i FE to prawdopodobnie dwie najbardziej pożądane kategorie przez uchodźców z F1, szczególnie przez tych, którym nie udało się kontynuować kariery w królowej sportów motorowych.
Timo Glock i Paul di Resta wygrywali wyścigi w DTM. Tytuły w FE zdobywali Sebastien Buemi i Jean Eric-Vergne.
- Tak, plan A to była Formuła 1 i miałem kilka opcji. Potem plan B obejmował Formułę E i DTM, lub obydwie serie razem - podsumował.
Aplikacja Motorsport.com
Photo by: Motorsport.com
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze