Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Grosjean: Szczerość pozwala uniknąć problemów

Kierowca Haasa Romain Grosjean stwierdził, że jego zdecydowane wypowiedzi o nieudanym pakiecie poprawek bolidu VF-19, przygotowanym w pierwszej fazie sezonu 2019, pozwolą zespołowi uniknąć jeszcze większych problemów podczas rozpoczynającej się w przyszłym miesiącu rywalizacji.

Romain Grosjean, Haas F1 Team VF-19

Autor zdjęcia: Andrew Hone / Motorsport Images

Francuz już po pierwszych treningach przed Grand Prix Hiszpanii miał pewność, że nowy pakiet aerodynamiczny nie zda egzaminu, a kilka wyścigowych weekendów później dodał, iż pełna koncentracja jedynie na pracy opon jest błędem.

Dzięki opinii kierowcy inżynierom Haasa udało się wykryć problem z odpowiednią korelacją danych uzyskanych w tunelu aerodynamicznym i sprawić, aby podobny błąd nie powtórzył się w projekcie tegorocznego samochodu.

Zastanawiając się nad znaczeniem swoich uwag, Grosjean uznał, że gdyby „siedział cicho”, zbliżające się mistrzostwa mogłyby być dla Haasa jeszcze bardziej bolesne.

- Zaraz po wyścigu w Barcelonie, gdzie pojawiła się ewolucja samochodu, powiedziałem, że jest problem i poprawki nie działają - stwierdził Grosjean w rozmowie z Motorsport.com. - Po kwalifikacjach na Paul Ricard [GP Francji] zaznaczyłem, że musimy przestać się koncentrować na oponach, ponieważ to nie one były problemem.

- Wtedy też przeprowadzono dokładniejsze analizy i okazało się, co jest prawdziwą trudnością. Kłopot dotyczył korelacji wyników z tunelu aerodynamicznego z tymi z toru. Pewne jest to, że gdybym w Barcelonie nie powiedział, iż poprawki nie działają, nadal by podążali w tym samym kierunku i ten rok na pewno nie byłby pozytywny.

Grosjean wierzy, że zespół wyciągnął wnioski z nieudanego poprzedniego sezonu, dodając jednocześnie, iż prawdziwość tej tezy wyjaśni się już w pierwszej minucie po inauguracji sesji testowej w Barcelonie. Dlatego też, ekipa nie wkłada szczególnego wysiłku w oddzielną prezentację i swój bolid pokaże dopiero przed garażami na Circuit de Barcelona-Catalunya.

- Nie robimy [specjalnej] prezentacji. Po prostu go odsłonimy. Koncentrujemy się na najważniejszych rzeczach i naprawdę szybko wydobywamy z samochodu to, co najlepsze. Czekamy, aby przekonać się jak bolid zachowuje się na torze. Mamy już wszystkie liczby z tunelu aerodynamicznego i myślę, że wyciągnęliśmy wnioski z zeszłego roku.

- Próbowaliśmy zrozumieć co poszło nie tak z korelacjami i co zrobiliśmy inaczej niż inni. Przyjrzeliśmy się różnym koncepcjom. Pozostaje czekać na kilka pierwszych okrążeń w Barcelonie i upewnić się, że wszystko co dzieję się w samochodzie jest odpowiednio mierzone i pozostaje z zgodzie z danymi uzyskanymi w tunelu - podsumował Romain Grosjean.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes chce zostać w Formule 1
Następny artykuł 0,2 sekundy, by wywrzeć presję na Hamiltonie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska