Grosjean: Trudno utrzymać motywację
Kierowca zespołu Haas F1 Romain Grosjean przyznał, że wobec problemów z samochodem trapiących ekipę, ciężko jest utrzymać wysoką motywację pod sam koniec sezonu.
Romain Grosjean, Haas F1, and Kevin Magnussen, Haas F1
Andy Hone / Motorsport Images
Haas niemal cały sezon może spisać na straty. Amerykańska ekipa poprzedni rok zakończyła na piątym miejscu wśród konstruktorów. Obecnie, po domowym Grand Prix Stanów Zjednoczonych - czternastym wyścigu bez zdobyczy punktowej - zespół pod dowództwem Guenthera Steinera okupuje przedostatnią pozycję i jest lepszy jedynie od katastrofalnego Williamsa.
Główną bolączką Haasa jest utrzymanie tegorocznych opon Pirelli w odpowiednim oknie pracy. Bolid VF-19 jest szybki i obaj kierowcy nieźle spisują się w kwalifikacjach. Potem jednak nie są w stanie utrzymać swoich pozycji na długim dystansie i stopniowo spadają w dół stawki. Wszystkie eksperymenty związane z modyfikacjami pakietu aerodynamicznego oraz łączeniem kilku jego specyfikacji nie przyniosły poprawy.
Romain Grosjean przyznaje, że ciężko w takiej sytuacji utrzymać odpowiednią motywację.
- Nie spuszczam głowy w dół, choć jest to coraz trudniejsze - powiedział Grosjean serwisowi Racefans. - Jesteśmy kierowcami, sportowcami i chcemy spisywać się jak najlepiej. Czujemy jednak w zespole, że nie jest to łatwe.
- Odliczanie wyścigów i wyczekiwanie końca sezonu nigdy nie jest pozytywne. Wiele można znieść, ale jesteśmy tylko ludźmi i mamy swoje granice. Chcemy być po prostu konkurencyjni.
- W piątek w Meksyku Mercedes zapowiada, że będzie to dla nich trudny weekend, a ostatecznie wygrywają wyścig. My przeżywamy trzy okropne dni już od długiego czasu. Uważam, że w tej chwili najlepiej będzie pracować nad przyszłym sezonem. Wiemy, że może być lepszy - zakończył Romain Grosjean.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze