Haas czeka z poprawkami
Gunther Steiner zapowiedział, że w przeciwieństwie do większości zespołów w stawce, Haas nie przywiezie do Barcelony znaczących poprawek.

F1 ścigała się w tym roku już we włoskiej Imoli, ale to wizyta w Barcelonie zwykle otwierała europejski stint i dlatego zespoły najczęściej to właśnie w Katalonii wprowadzały istotne pakiety poprawek w swoich samochodach.
Nie inaczej będzie i tym razem. Większość stawki zapowiedziała już - nie zdradzając zbyt wiele - że przygotuje aktualizacje na szóstą rundę sezonu 2022.
W Haasie - którego forma jest jak dotąd jeśli nie sensacją, to na pewno pozytywną niespodzianką - postanowili jednak postąpić „wbrew regule” i nie przywiozą do Hiszpanii znaczących nowości. W zapowiedzi wyścigowego weekendu ujawnił to Gunther Steiner, szef ekipy.
- Przyjęło się, że Hiszpania jest oczywistym miejscem do wprowadzenia poprawek i sądzę, że kilka zespołów je przygotuje - powiedział Steiner. - Nie wiem jaką owe aktualizacje zrobią różnicę w poszczególnych samochodach.
- My zdecydowaliśmy się poczekać trochę dłużej, ponieważ sądzę, iż nadal mamy osiągi nawet bez poprawek i musimy je pokazać na torze. Czasami się to udaje, czasami nie.
- Za cztery, pięć wyścigów będziemy mieli solidny pakiet aktualizacji. Mam co do niego dobre przeczucia. Na razie nie wiem, co szykują inni, ale w poniedziałek będę mądrzejszy.
Haas z piętnastoma punktami na koncie zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli konstruktorów.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.