Haas kontynuuje eksperyment
Haas F1 ma nadzieję, że zarówno Kevin Magnussen, jak i Romain Grosjean będą mogli podczas Grand Prix Rosji skorzystać z hybrydowej wersji bolidu, opartego na specyfikacji z Melbourne. Zespół nadal stara się dowiedzieć, co jest przyczyną ich tegorocznych problemów.
Kevin Magnussen, Haas F1 Team VF-19, makes a pit stop
Steven Tee / Motorsport Images
Grosjean wykorzystał opisywaną wersję w czasie weekendu w Singapurze. Pakiet zawiera podłogę, deflektory i tylne skrzydło w ewolucji z początku sezonu oraz najnowsze osłony chłodnic i przednie skrzydło.
W azjatyckim mieście-państwie zespół miał tylko jeden dostępny zestaw, jednak ma nadzieję, że w Sochi również i Kevin Magnussen otrzyma podobny bolid.
Zapytany przez Autosport/Motorsport.com o plany po Singapurze, szef ekipy Gunther Steiner odpowiedział: - Teraz jest to hybryda. Nie jest to „czysta” wersja z Australii. Nie mogliśmy tego zrobić, ponieważ zawsze musielibyśmy zmienić podwozie.
- Samochód Kevina nie był powolny [w Singapurze], jednak musimy przeanalizować jak radziły sobie oba bolidy. W tej chwili chcemy wykorzystać w obu autach specyfikację, z którą jechał Romain. W zasadzie to już wcześniej było zaplanowane.
Haas zdecydował, ze hybryda oparta na specyfikacji z Melbourne jest najlepsza, ponieważ dowiedzieli się, że zmiany rozwojowe wprowadzone w trakcie sezonu nie przyniosły żadnej poprawy wydajności.
Steiner przyznał, że gdyby od początku rywalizacji w 2019 roku w użyciu była najnowsza ewolucja VF-19 to nie zaprezentowaliby większej prędkości.
- Nie byłoby lepiej. Może wykresy pracy byłyby inne, ale na pewno nie byłoby lepiej.
Problem związany jest z brakiem korelacji tego co widoczne jest w tunelu aerodynamicznym, z tym co prezentuje bolid Haasa na torze. Zespół prowadzi teraz walkę z czasem, by zrozumieć czemu tak się dzieje i upewnić się, że kłopoty nie powtórzą się w 2020 roku.
- Pracujemy nad tym. Wiemy, że mamy problem, ale rozwiązanie nie jest daleko. W pozostałych wyścigach przeprowadzimy testy, by w pełni dowiedzieć się co się dzieje, dlaczego się dzieje i czemu istnieje kłopot z korelacją.
Zapytany czy istnieje presja, aby szybko znaleźć odpowiedź, Steiner stwierdził: - Oczywiście. Sądzę, że jeśli w najbliższych dwóch do czterech wyścigów znajdziemy rozwiązanie to będzie w porządku.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze