Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Haas nie nadąża z częściami

Gunther Steiner przyznał, że Haas ma obecnie problem z częściami zapasowymi. W amerykańskiej ekipie nie sądzili, że zapotrzebowanie będzie aż tak duże.

Haas VF-22 front wing

Haas nieźle rozpoczął sezon 2022. Inżynierowi amerykańskiej ekipy dobrze odgadli zagadki związane z rewolucja techniczną i tegoroczna konstrukcja nie zamyka już stawki.

Kevin Magnussen w pierwszych czterech wyścigach zdobył piętnaście punktów, zajmując m.in. świetne piąte miejsce podczas inauguracji w Bahrajnie. W czterech kolejnych dorobku już jednak nie powiększył, a trzech z nich nie ukończył. Z kolei Mick Schumacher nie zdobył jeszcze nawet jednego oczka. Ponadto coraz częściej krytykowany, Niemiec rozbijał samochód w Arabii Saudyjskiej, Miami i Monako, narażając zespół na niemałe koszty.

Steiner przyznał, że napięty kalendarz i wyścigi tydzień po tygodniu lub raptem z jednym weekendem przerwy nastręczają coraz więcej problemów. Haas aktualnie nie radzi sobie z wyprodukowaniem odpowiedniej liczby części zamiennych.

- W tym momencie rzeczywistym problemem jest wykonanie części - przekazał Steiner na antenie Channel 4. - Jesteśmy bardzo opóźnieni jeśli chodzi o produkcję, a to dlatego, że nie spodziewaliśmy się aż takiego zapotrzebowania.

- Produkcja nas teraz ogranicza. Próbujemy to nadgonić, przy okazji starając się pozostać „przy życiu”. Przednie skrzydło przyleciało do Baku w sobotę, tylko po to, abyśmy mieli jeden zapas na niedzielę. Jeden więc mieliśmy, ale nie dwa. To spore wyzwanie.

Choć Magnussen nie miał ostatnio dobrej serii, Steiner pochwalił Duńczyka, który generalnie dobrze spisuje się od czasu nieoczekiwanego powrotu do Formuły 1.

- W ciągu tego roku, kiedy nie był z nami, bardzo dojrzał. Wkłada dużo wysiłku, ale jest też na etapie, na którym cieszy się po prostu, że wrócił. Po raz pierwszy wezwano go, by jeździł samochodem i nie musiał sam szukać miejsca. To dodało mu pewności siebie.

- Jest aktualnie w dobrym miejscu. Ma rodzinę, poskładał te wszystkie małe rzeczy w życiu. Jest zrelaksowany, ale i bardzo skoncentrowany - podsumował Gunther Steiner.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes ostrzega Ferrari
Następny artykuł Kierowcy popierają kary

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska