Haas nie zmieni modelu działania
Gunther Steiner mówi, że Haas nie planuje zmiany modelu działania zespołu Formuły 1, mimo że zbliża się do limitu budżetowego z nowym sponsorem tytularnym.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Haas ogłosił w październiku, że międzynarodowa firma płatnicza MoneyGram dołączy do grona jego partnerów jako nowy sponsor tytularny, zapewniając duży zastrzyk finansowy jednej z najmniejszych drużyn w stawce F1.
Szef zespołu, Gunther Steiner, potwierdził w momencie ogłoszenia partnerstwa, że zastrzyk gotówki pozwoli Haasowi osiągnąć wyższy pułap budżetowy, stawiając go bardziej na równi z innymi ekipami.
Haas nie chce jednak odejść od modelu, w ramach którego działał od czasu dołączenia do stawki w 2016 roku, ciesząc się bliskimi powiązaniami technicznymi z Ferrari i maksymalizując dopuszczalny transfer technologii jako zespół kliencki.
Dzisiaj amerykański zespół zaprezentuje swój nowy bolid na 2023 rok, VF-23, a Steiner wyjaśnił pod koniec ubiegłego sezonu, że trzeba skupić się na rozwoju samochodu, a nie na zmianie ogólnego podejścia zespołu.
- Chcemy zainwestować pieniądze w samochód. W tej chwili nie ma nic innego, co chcielibyśmy robić. Chcemy tylko ustabilizować system, w którym funkcjonujemy i upewnić się, że robimy wszystko, aby samochód był szybszy - powiedział Steiner w rozmowie z Motorsport.com.
- W tej chwili trzymamy się modelu, starając się wydobyć z niego to, co najlepsze. Jeśli uda nam się znaleźć oszczędności lub lepsze inwestycje w ramach limitu budżetowego, wykonując części samodzielnie, zrobimy to później, ale nie od razu - dodał szef Haasa.
Pojawienie się MoneyGram zapewnia Haasowi większą stabilność po burzliwym okresie, w którym w ciągu ostatnich czterech lat firma miała dwóch krótkotrwałych partnerów tytularnych. Umowa z Rich Energy nie przetrwała pełnego sezonu 2019, a partnerstwo z Uralkali zostało rozwiązane po zaledwie roku po inwazji Rosji na Ukrainę.
Zapytany, czy pojawienie się MoneyGram postawi Haasa w najlepszej jak dotąd sytuacji, Steiner odpowiedział:
- Powiedziałbym, że nigdy nie byliśmy w złej sytuacji. Myślę, że na początku byliśmy dobrzy we wszystkim. Kiedy pojawiliśmy się w stawce w 2016 roku, nie było limitu budżetowego, więc byliśmy dużo niżej niż inne zespoły, nawet jeśli byliśmy w dobrej sytuacji finansowej - stwierdził szef Haasa.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze