Hakkinen wierzy w Russella
Mika Hakkinen uważa, że również w nadchodzącym sezonie George Russell może być tym wyżej sklasyfikowanym kierowcą zespołu Mercedesa.
George Russell, Mercedes W13
Erik Junius
Russell na stałe dołączył do Mercedesa przed rozpoczęciem kampanii 2022, trzy poprzednie spędzając w Williamsie. Awans z końca stawki niemal na sam jej przód przyszedł Brytyjczykowi stosunkowo łatwo.
Chociaż forma W13 - zwłaszcza w pierwszej części sezonu - nie pozwalała włączyć się do walki o mistrzowskie tytuły, w drugim półroczu Mercedes spisywał się lepiej, a jedyne zwycięstwo zapewnił zespołowi właśnie Russell, wygrywając Grand Prix Sao Paulo.
W końcowej tabeli Russell wyprzedził Hamiltona o 35 punktów i zdaniem Hakkinena nie jest wykluczone, że podczas nadchodzącego sezonu to młodszy z duetu ponownie będzie górą.
- To, co zrobił w Brazylii, było genialne - powiedział Hakkinen w rozmowie z magazynem Top Gear. - Zespół istotnie poprawił samochód, więc mogli walczyć o wygrane.
- Czy Russell może utrzymać tę tendencję? Jeśli uda mu się zachować tę formę w Mercedesie i generalnie tę, którą prezentuje w Formule 1, może utrzymać Lewisa za sobą. To naprawdę imponujące.
- Lewis jest niesamowity i jako osobowość, i jako kierowca. Jeśli więc George ponownie to zrobi, Anglia może powiedzieć: „Wow, ale mamy kierowcę!”.
Hakkinen podkreśla, że Russell ma jeszcze wiele do poprawy, ale i ogromny potencjał, by stać się w niedalekiej przyszłości mistrzem świata.
- Jeśli zerkniesz na listę rzeczy, które można dopracować będąc kierowcą Formuły 1, jest ona niesamowicie długa. Jednak jego kariera już trochę trwa.
- Mówimy o kartingu, wszystkich kategoriach juniorskich, umiejętnościach analizy danych czy radzenia sobie z samochodem w ekstremalnych sytuacjach. Jestem przekonany, że ma zadatki, żeby być świetnym kierowcą, potencjalnie mistrzem świata.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze