Hamilton i Bottas najlepszą opcją dla Mercedesa
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas to najlepsza możliwa para kierowców dla Mercedesa, mówi szef zespołu Toto Wolff.
Lewis Hamilton, Mercedes F1 W11
Steve Etherington / Motorsport Images
Skład zespołu F1 Mercedesa to gorący temat w ostatnich miesiącach. Kontrakty obecnych kierowców wygasają po sezonie 2020. Spekulowano, że zespół być może będzie chciał zatrudnić innego zawodnika.w miejsce któregoś z aktualnych.
Jednak w wywiadzie dla Auto Motor und Sport Wolff postanowił wykluczyć jakiekolwiek zmiany, sugerując, że majstrowanie przy składzie nie jest warte ryzykowania zgrania zespołu.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z duetu naszych kierowców - powiedział. - Obaj są szybcy. Valtteri jest w miejsce Lewisa, gdy ten ma zły dzień. Natomiast w dobry dzień, Lewisa nie da się pokonać.
- Dynamika i nastrój między nimi jest właściwy, co jest bardzo ważne. Jeśli masz w zespole dwa duże ego, ciężko będzie o mistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów. Szanują ekipę i z respektem podchodzą do tego, jaki wywierają nastrój w zespole. Dlatego obydwaj są dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Oczywiście spekulacje na temat przyszłości Bottasa nie są niczym nowym, chociaż krytyka nasiliła się w ostatnich tygodniach po jego mocnym zwycięstwie w wyścigu w Austrii otwierającym sezon 2020, a następnie dwóch pewnych wygranych Hamiltona.
Sprawę komplikuje fakt, że Wolff ma dwóch cenionych juniorów do dyspozycji - George'a Russella i Estebana Ocona, ale Austriak nie widzi żadnego z nich w składzie Mercedesa w najbliższej przyszłości.
- Z George'em Russellem jest jasne, że ma kolejny sezon z Williamsem. Esteban będzie kierowcą Renault do przyszłego roku. Jest to więc kwestia średnioterminowa - przekazał.
Jeśli chodzi o to, czy może sobie pozwolić na tak długie czekanie z Russellem, który jasno dał do zrozumienia, że chce bardziej konkurencyjny samochód, Wolff nie wydawał się zaniepokojony.
- Nawet jeśli nie otworzymy teraz drzwi przed nim, nadal jest kierowcą Mercedesa. Nie martwię się, że nie znajdziemy dla niego miejsca, ale to wciąż długa droga - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze