Hamilton i tak wygra

Formuła 1 stoi przed perspektywą mocno skróconego kalendarza. Dwie rundy już zostały odwołane. Sześć zostało przełożonych na inne terminy, jeśli oczywiście sporty motorowe wrócą do akcji.

Teoretycznie mistrzostwa mają ruszyć w czerwcu od GP Kanady, ale zawody te stoją pod dużym znakiem zapytania.

Gdy F1 wróci już na tory wyścigowe, Bernie Ecclestone w wywiadzie udzielonym dla BBC Radio 5 Live, przekonywał, że już na samym początku tytuł można wręczyć Hamiltonowi. Spodziewa się, że Brytyjczyk wygra wszystkie rundy. Pytanie tylko czy będzie ich wystarczająca ilość, aby tegoroczna rywalizacja klasyfikowała się jako mistrzostwa świata - minimum osiem wyścigów.

- Lewis Hamilton wygra te mistrzostwa, niezależnie od liczby wyścigów. Czy będzie ich 16 czy 20 - powiedział Bernie Ecclestone. - Co, jeśli pójdzie ich tylko osiem? Nie sądzę, że miałoby to duży wpływ na Hamiltona.

- Jeśli będzie wystarczająco dużo wyścigów, aby uznać je za mistrzostwa, przejdzie do historii z siódmym tytułem (jak Michael Schumacher). A najgorsze jest to, że może wygrać wszystkie osiem wyścigów. W dodatku nie byłyby to super mistrzostwa…

Ecclestone odniósł się ponownie do Liberty Media i sezonu F1: - Już powiedziałem im, żeby po prostu dali sobie spokój z tym sezonem i rozpoczęli w przyszłym roku. Nie wydaje mi się, aby zorganizowali odpowiednia liczbę zawodów, aby to były mistrzostwa świata. A jeśli nawet im się uda, trzeba zastanowić się czy wszystkie zespoły wezmą w nich udział.