Hamilton jechał jak w transie
Lewis Hamilton przyznał, że podczas Grand Prix Hiszpanii jechał niczym zahipnotyzowany, nie zdając sobie nawet sprawy z nadejścia ostatniego okrążenia.
Lewis Hamilton, Mercedes F1 W11 EQ Performance
Steven Tee / Motorsport Images
Hamilton, choć nie ruszał z pole position, prowadził praktycznie od startu do mety rywalizacji na Circuit de Barcelona-Catalunya. Mistrz świata wypracował sobie ponad 20-sekundową przewagę nad Maxem Verstappenem.
Po zakończeniu wyścigu Hamilton przyznał, że jechał jak w transie i nie zorientował się nawet, kiedy nadeszło ostatnie okrążenie. Nieco kurtuazyjnie dodał również, iż wygrana i jej rozmiary są dla niego niespodzianką, biorąc pod uwagę problemy z oponami, które dotknęły Mercedesa tydzień wcześniej.
- Byłem jakby w innej strefie. Nie zorientowałem się, że to już ostatnie okrążenie - powiedział Hamilton przez radio.
Podczas rozmów z mediami dodał:
- Byłem oszołomiony, jechałem jak w transie. Czułem się naprawdę dobrze. Zespół spisał się fantastycznie. Tak naprawdę to niespodzianka, ponieważ [tydzień temu] mieliśmy te problemy z oponami. Tym razem zarządzanie było bardzo, bardzo dobre.
- Doskonale zrozumieliśmy to, co stało się tydzień temu i dzisiejsza postawa jest tego efektem. Nie wiedziałem, że to już ostatnie okrążenie. Byłem gotowy jechać dalej. Z jakiegoś powodu, nie wiem jakiego, miałem dziś sporą pewność. Wiem, że towarzyszyła mi już kiedyś, ale nie zawsze. Tak naprawdę nawet nie wiem, jak osiągnąć taki stan. Trudno powiedzieć, co cię w niego wprowadza.
- Oczywiście dokonam pełnej oceny tego weekendu. Szczerze mówiąc, czułem się fantastycznie w samochodzie. Było to niemałe wyzwanie, ale jeśli chodzi o brak błędów i formę z okrążenia na okrążenie, było perfekcyjnie.
Zwycięzca 88 wyścigów w F1 przyznał, że jest zaskoczony rozmiarem swojej wygranej. Jedynie dwóch kierowców - Verstappen i Valtteri Bottas - nie zostało zdublowanych.
- Nigdy bym się nie spodziewał, że będę miał przewagę rzędu 24 sekund. Zdecydowanie nie myśleliśmy o tym w ten weekend. Jednak dziś nawet jak wpadałem w tłok, to zamiast tracić czas, zyskiwałem go. Praktycznie nigdy to się nie zdarza. Każdy element był dziś idealnie dopasowany, a ja głęboko skoncentrowany - podsumował Lewis Hamilton.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze