Hamilton na dłużej?
Toto Wolff wierzy, że Lewis Hamilton może rywalizować w Formule 1 aż do „czterdziestki”.
Lewis Hamilton, Mercedes, 1st position, gives a thumbs up on the podium
Steven Tee / Motorsport Images
Wydaje się, że Lewis Hamilton ostatecznie porzucił plany związane ze sportową emeryturą po sezonie 2021. Siedmiokrotny mistrz świata niedawno z ochotą testował nowe 18-calowe opony Pirelli, zwiastujące nadejście rewolucji technicznej w Formule 1.
Po Grand Prix Hiszpanii posiadający jedynie roczną umowę Hamilton, stwierdził, iż chciałby do początku sierpniowej letniej przerwy ustalić warunki dalszej współpracy z Mercedesem, unikając jednocześnie niepewności, jaka towarzyszyła mu minionej zimy.
Pytany o nowy kontrakt dla Hamiltona, Toto Wolff, szef zespołu, odpowiedział:
- To powinien być więcej niż rok - przyznał Wolff w rozmowie z PA Media. - Nie chcemy każdego roku być w stresującej sytuacji i negocjować, kiedy jednocześnie robimy wszystko, by wygrywać wyścigi. Wolałbym, żeby to się już nie powtórzyło.
- Musimy spędzić razem dzień lub dwa, przedstawić wszystko i zastanowić się nad trudnymi elementami. Zamkniemy drzwi i nie wyjdziemy, dopóki nie ustalimy wszystkiego. To działa na nas najlepiej i tak było już w przeszłości.
Hamilton, jako 36-latek, jest jednym z najstarszych kierowców w stawce. Starsi są jedynie Kimi Raikkonen i Fernando Alonso. Wolff wierzy, że Hamilton może pozostać w Formule 1 nawet do swoich 40 urodzin i porównuje go z gwiazdą NFL - Tomem Bradym.
- Nie mam co do tego wątpliwości. Jest bardzo zdyscyplinowany i pod tym względem inspirujący. Jeśli tylko będzie dbał o siebie mentalnie i fizycznie, może to potrwać jeszcze długo. Spójrzcie na Toma Brady’ego. To sportowiec, który walczy na boisku. My mamy kierowcę wyścigowego, który korzysta ze wszystkich zmysłów.
Lewis Hamilton wygrał trzy z czterech rozegranych wyścigów i w tabeli sezonu ma 14 punktów przewagi nad Maxem Verstappenem.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze