Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hamilton nie boi się odejścia

Według Martina Brundle'a, Lewis Hamilton nie bałby się, gdyby musiał opuścić Mercedesa, chociaż jednocześnie przyznaje, że siedmiokrotny mistrz świata ma wiele powodów, aby zostać w swoim zespole.

Lewis Hamilton, Mercedes-AMG

Autor zdjęcia: Erik Junius

Słaby start Mercedesa w sezonie 2023 po raz kolejny przyniósł pytania o przyszłość Lewisa Hamiltona, ponieważ kontrakt Brytyjczyka wygasa z końcem bieżącego sezonu i nie został jeszcze przedłużony.

Hamilton wielokrotnie powtarzał, że nie chce opuszczać swojego obecnego zespołu, ale według ekspertów może jeszcze o tym pomyśleć, jeśli ten sezon nie potoczy się tak, jak wyobrażał sobie siedmiokrotny mistrz świata.

- Myślę, że jest wiele dobrych powodów, dla których powinien zostać w Mercedesie. Po prostu muszą z nim porozmawiać o tym, jak chcą rozwiązać swoje problemy. Senna również opuścił McLarena dla Williamsa, a Schumacher dołączył do Ferrari, nawet jeśli zajęło mu dużo czasu, aby ten związek zadziałał” – powiedział Martin Brundle w Sky Sports.

Czytaj również:

Brundle uważa, że ​​jeśli Hamilton zdecyduje się odejść z Mercedesa, to Ferrari będzie dla niego idealną opcją.

Siedmiokrotny mistrz świata mówił w przeszłości o tym, że nie czuje potrzeby włożenia czerwonego kombinezonu, ale wyjaśnił też, że ta sprawa chodziła mu po głowie od zawsze.

- Lewis musi się zastanawiać, jak by to było, gdyby przeszedł do Ferrari i, tak jak Michael Schumacher, ponownie uczynił z nich zespół mistrzowski. Jeśli nie może teraz zdobyć ósmego lub dziewiątego tytułu, dlaczego nie może się dobrze bawić gdzieś indziej? Jestem pewien, że [te myśli] chodzą mu po głowie - powiedział Brundle.

Czytaj również:

Kontrakt Hamiltona wygasa po bieżącym sezonie i na razie nie słychać, by rozmowy na temat nowej umowy były w zaawansowanym stadium.

- Biorąc pod uwagę, jak bardzo wyraźnie podkreślamy potrzebę zmiany samochodu, nie ma sensu teraz mówić o kierowcach na sezon 2024. Jest zdecydowanie za wcześnie. Wszyscy zamiast rzucać ręcznik, musimy podążać w tym samym kierunku: kierowcy, inżynierowie, kierownictwo - powiedział Toto Wolff.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pierwsze poprawki Ferrari
Następny artykuł Alonso ma jeszcze kilka lat ścigania

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska