Hamilton nie jest gotowy na odpowiedź

Od czasu kontrowersyjnego finału w Abu Zabi Lewis Hamilton zachowuje milczenie, jedynie występując dwa razy publicznie: podczas otrzymaniu tytułu szlacheckiego oraz przy pożegnaniu Valtteriego Bottasa.

W międzyczasie Mohammed Ben Sulayem zastąpił na stanowisku prezydenta FIA Jeana Todta. Jednym z pierwszych działań Emiratczyka było nawiązanie kontaktu z siedmiokrotnym mistrzem F1. Ben Sulayem jednak ciągle czeka na odpowiedź od Brytyjczyka i szefa Mercedesa, Toto Wolffa, którzy nie zjawili się na gali rozdania nagród FIA pod koniec sezonu.

- Wysłałem mu wiadomość, jednak nie sądzę, żeby był teraz w 100 procentach gotowy na odpowiedź. Nie obwiniam go, rozumiem jego pozycję. Jednak są też jakieś zasady i trzeba ich przestrzegać.

Ben Sulayem jest przekonany, że wszystkie strony mogą odejść od wydarzeń z Abu Zabi i pomóc dawać lepszy przykład.

- Osobiście uważam, że wszystko się ułoży. Nie można cały czas myśleć o przeszłości. Jest jeszcze sporo rzeczy do przemyślenia, ale trzeba w końcu od tego odejść - zakończył.