Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hamilton nie spodziewał się, że Vettel tak „straci formę”

Lewis Hamilton przyznał, że nie spodziewał się, iż Sebastian Vettel i Ferrari w takim stopniu zostaną w tyle podczas walki o mistrzostwo.

Sebastian Vettel, Ferrari SF71H

Sebastian Vettel, Ferrari SF71H

Mark Sutton / Motorsport Images

Hamilton w Grand Prix Japonii wywalczył czwarte zwycięstwo z rzędu i jest o krok od zdobycia tegorocznego tytułu. Tymczasem Vettel obrócił się podczas próby wyprzedzenia Maksa Verstappena i finiszował na szóstej pozycji.

W lipcu Vettel prowadził w klasyfikacji generalnej z przewagą ośmiu punktów, jednak Hamilton potem wygrał sześć z siedmiu wyścigów i zamienił tę stratę w przewagę 67 oczek.

Zapytany przez Motorsport.com, czy jest zaskoczony tym, jak Vettel stracił formę, Hamilton odpowiedział: – Do połowy sezonu byli naprawdę mocni.

– Później była Monza, tyle że tam i w Singapurze też byli dość mocni, ale od tego czasu zaczęli naprawdę zostawać w tyle.

– Zdecydowanie nie spodziewałem się, że osłabną w takim stopniu. Ich forma nie była już tak mocna jak wcześniej.

– Nie mam na to odpowiedzi, nie jest to też coś, na czym się skupiam. Jestem pewny, że Sebastian może to wyjaśnić.

– My skupiamy się na wykonywaniu możliwie najlepszej pracy i maksymalizowaniu potencjału po naszej stronie.

Ferrari miało przewagę nad Mercedesem do Singapuru, gdzie ekipa z Brackley zazwyczaj była słaba, jednak tam Hamilton wygrał po starcie z pole position.

Włoski zespół stracił wiele punktów w tym sezonie wskutek głośnych incydentów, jak rozbicie się jadącego na czele Vettela w Niemczech czy obrót na Monzy po uderzeniu w Hamiltona.

Hamilton mocno dał odczuć Vettelowi skutki tego błędu, zwyciężając na Monzy. Tak rozpoczęła się seria jego wygranych, a jak twierdzi sam zainteresowany, zespół powinien być dumny z tego, jak udało się wyprzedzić Ferrari.

– Trzeba mierzyć wysoko – powiedział Hamilton. – Na początku tego roku wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę. Dobrnęliśmy do połowy sezonu, odnieśliśmy tę ważną wygraną przed przerwą.

– Naciskaliśmy, by być jeszcze mocniejszymi. Na to ma się zawsze nadzieję, ale nie zawsze się udaje.

– Wykonaliśmy jednak wspólnie bardzo dobrą robotę.

Race winner Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, leaves the podium with his trophy

Race winner Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, leaves the podium with his trophy

Photo by: Andy Hone / LAT Images

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lewis kocha Suzukę
Następny artykuł Vettel obwinia Verstappena

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska