Hamilton: Nie zrobiliśmy postępów

Lewis Hamilton przyznał, że Mercedes stoi w miejscu w kwestii rozwoju bolidu W13.

Hamilton: Nie zrobiliśmy postępów

Siedmiokrotny mistrz świata zdołał się zakwalifikować do wyścigu w Australii na piątym miejscu. Od Brytyjczyka okazali się Charles Leclerc, Max Verstappen, Sergio Perez oraz Lando Norris.

Mimo problemów na torze, tempo Mercedesa wyglądało lepiej niż dwa tygodnie temu w Arabii Saudyjskiej. Hamilton uważa jednak, że Mercedes nie poczynił żadnych postępów przez ten czas. Anglik mimo wszystko ma nadzieję, że ekipa z Brackley upora się ze swoimi problemami.

- Nie poczyniliśmy żadnych postępów. Nie wiemy, jak się to dalej potoczy. W niektórych miejscach nie jest tak źle, ale w innych sekcjach bolid mocno podskakuje - tłumaczy 37-latek.

Drugi kierowca Mercedesa, George Russell miał podobne odczucia.

- Próbowałem różnych rzeczy, aby auto, jak najmniej podskakiwało. Kosztuje nas to dużo prędkości, w szczególności w szybkich zakrętach.

- Nasz problem sprawia, że nie czuję się pewny przy wyprzedzaniu innych kierowców. Trudno znaleźć właściwy kompromis, który by zapobiegł temu zjawisku - podsumował 24-latek.

Czytaj również:
akcje
komentarze

Albon wykluczony z kwalifikacji

Leclerc bez przewinienia