Hamilton: Niezwykła determinacja Kubicy
Powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 został okrzyknięty przez Lewisa Hamiltona i Romaina Grosjeana „niezwykłym” i inspirującym”.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Robert Kubica był jednym z kierowców zaproszonych na konferencję prasową przed Grand Prix Singapuru. Podczas spotkania z dziennikarzami polski kierowca potwierdził, że po zakończeniu bieżącego sezonu pożegna się z zespołem Williamsa.
Polak wrócił w tym roku do startów w Formule 1 po ośmiu latach przerwy. Ta nieobecność była spowodowana wypadkiem rajdowym na początku 2011 roku, w wyniku którego doznał poważnych obrażeń prawej ręki.
Dołączył do ekipy z Grove na początku 2018 roku, zostając jej kierowcą rezerwowym. Krakowianin miał również zadania związane z rozwojem brytyjskich bolidów.
W sezonie 2019 Kubica awansował do roli podstawowego kierowcy wyścigowego. Słabe osiągi samochodu nie pozwoliły mu jednak nawet na nawiązanie walki z tzw. środkiem stawki.
Na dzisiejszej konferencji prasowej, podczas której Kubica poinformował o swojej decyzji, byli też obecni Lewis Hamilton, Romain Grosjean, Daniel Ricciardo oraz Lando Norris.
- Znam Roberta prawdopodobnie najdłużej, jak już mówiłem razem zaczynaliśmy od kartingu [pod koniec lat 90] - powiedział Hamilton. - Robert jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców, z którymi rywalizowałem. Widziałem ten talent i nadal go ma.
- To, co jest niezwykłe to siła i determinacja, które okazał po wypadku - dodał. - Niewiele osób może poradzić sobie z takimi okolicznościami i wrócić do sportu walcząc z innymi, którzy nie doświadczyli czegoś takiego.
- Wspaniale, że wrócił. Zdecydowanie to nie był ten sam scenariusz, kiedy był w bardziej konkurencyjnym zespole, ale w tym roku świetnie sobie radził - uznał. - Potrzebujemy najlepszych talentów w tym sporcie
Grosjean spodziewał się, że będzie kolegą zespołowym Kubicy w Renault w 2010 roku, ale z Francuzem nie przedłużono kontraktu po sezonie 2009.
Był natomiast kierowcą rezerwowym Lotusa w 2011 roku, kiedy na początku sezonu doszło do wypadku Kubicy. Polak miał wtedy dalej jeździć dla ekipy z Enstone funkcjonującej już pod nową marką.
- Jest inspiracją dla każdego, kto doświadczył takich rzeczy. Po raz pierwszy rozmawiałem z Robertem w 2009 roku. Chyba w Abu Zabi, Mieliśmy być kolegami zespołowymi w 2010 roku i bardzo się z tego cieszyłem. Tak się jednak nie stało.
- To, jak wrócił.. Powrót na najwyższy poziom i walka o to, są imponujące - zakończył.
Williams FW42
Photo by: Giorgio Piola
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze