Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hamilton o incydencie, kara dla Verstappena

Lewis Hamilton twierdzi, że Max Verstappen wiedział, co może się stać wykonując manewr wyprzedzania w szykanie Rettifilo, który wyeliminował obu pretendentów do tytułu.

Lewis Hamilton, Mercedes W12

Lewis Hamilton, Mercedes W12

Jerry Andre / Motorsport Images

Hamilton po długiej wymianie opon, wyjechał z boksu tuż przed Maxem Verstappenem. Holender spróbował wyprzedzić siedmiokrotnego mistrza po wewnętrznej stronie pierwszej szykany toru.

Bolid Red Bulla podskoczył na tarce i wbił się na maszynę Brytyjczyka. Jedno z kół samochodu 23-latka zatrzymało się wprost nad kaskiem brytyjskiego kierowcy, którego osłonił system Halo.

Czytaj również:

Holenderski zawodnik po zbyt wcześnie zakończonym wyścigu powiedział swojemu zespołowi, że Hamilton nie zostawił mu miejsca. Innego zdania był sam kierowca Mercedesa.

- Próbowałem wyrobić wysokie tempo, w końcu udało mi się wyprzedzić Lando Norrisa. 

- Byłem na prowadzeniu, następnie zostałem poproszony o zjazd do boksu. Pit stop był wolny, straciłem na tym kilka sekund. Po wyjeździe widziałem, jak mija mnie Daniel Ricciardo, a za mną znajduje się Max. Upewniłem się, czy zostawiłem mu wystarczająco dużo miejsca - tłumaczy.

- Wchodząc do pierwszego zakrętu, byłem przed nim, mijając drugi zakręt, miałem go już na moim bolidzie.

Był to drugi incydent w trakcie wyścigu między dwójką zawodników. Wcześniej do bliskiego starcia doszło w szykanie Roggia na pierwszym okrążeniu. Brytyjczyk twierdzi, że obie sytuacje były do siebie podobne.

- Byłem wtedy w dokładnie tej samej pozycji, ale odpuściłem, to jest według mnie definicja wyścigu. Max nie chciał ustąpić. Wiedział, że wchodząc w drugi zakręt najeżdża na krawężnik, ale nadal to robił.

- Porozmawiamy o tym ze stewardami i zobaczymy, co oni o tym sądzą - zakończył.

Sędziowie zdecydowali się przyznać Verstappenowi karę przesunięcia o trzy pola startowe podczas Grand Prix Rosji.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dublet McLarena, kolizja Verstappena z Hamiltonem
Następny artykuł Kubica: Wyciągnęliśmy z tego wyścigu tyle, ile mogliśmy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska