Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hamilton ocenia stratę do Red Bulla

Brytyjczyk uważa, że ​​jego zespół jest wolniejszy od Red Bulla o 1,5 sekundy na okrążeniu. Mercedes musi podjąć kilka odważnych decyzji, jeśli ma wrócić do czołówki.

George Russell, Mercedes F1 W14 Lewis Hamilton, Mercedes F1 W14 Sergio Perez, Red Bull Racing RB19

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Mercedes był czwartym bolidem w wyścigu o GP Bahrajnu za Red Bullem, Ferrari i Astonem Martinem. Hamilton i jego kolega z zespołu, George Russell, zajęli odpowiednio piąte i siódme miejsce.

Przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej Hamilton powiedział, że jego zespół obawia się, że jest o 1,5 sekundy na okrążeniu wolniejszy od Red Bulla, ponieważ Max Verstappen był w stanie kontrolować wyścig i nie miał powodu, aby pokazać swoje ostateczne tempo.

- W zeszłym roku musieliśmy wziąć inne skrzydło, aby zmniejszyć stratę na prostych, przez co traciliśmy również w zakrętach. W tym roku [problem] to głównie zakręty. Na prostych jesteśmy szybcy, ale oni mają dużo przyczepności na wyjściu w większości zakrętów -  powiedział Hamilton, poproszony o wyjaśnienie, gdzie jest największy deficyt Mercedesa.

Czytaj również:

- Myślę, że w wyścigu nie naciskali, więc są o wiele szybsi, niż się wydawało. Byli o około 1,5 sekundy lepsi na okrążeniu w tempie wyścigowym. Aby wygrać, w tym momencie potrzebujemy Red Bulli, Ferrari i być może Astonów, które nie dojeżdżają do mety. To nie znaczy, że możemy ich dogonić - dodał siedmiokrotny mistrz świata.

Po wyścigu w Bahrajnie Hamilton powiedział, że zespół nie słuchał jego obaw dotyczących rozwoju samochodu. Brytyjczyk wyjaśnił jednak, że „niekoniecznie był to najlepszy dobór słów”.

Mimo to w jego opinii Mercedes nie byłby w stanie szybko zmniejszyć straty, widząc, że koncepcja bolidu na sezon 2023 nadal wygląda gorzej w porównaniu z konkurencją.

- Z perspektywy czasu niekoniecznie był to najlepszy dobór słów. Ale oczywiście są chwile, w których nie zgadzasz się z niektórymi członkami zespołu. Ważne jest, abyśmy nadal się komunikowali i trzymali się razem. Mam 100% wiary w ten zespół - dodał Hamilton.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Silniki Red Bulla będą mocne
Następny artykuł Nowy dyrektor w Mercedesie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska